Al-Nassr ma już tylko matematyczne szanse na zdobycie tytułu po tym, jak Al Hilal Jorge'a Jesusa zmierza po tytuł, ale drużyna Luisa Castro polegała na inspiracji Cristiano Ronaldo, aby pokonać Al Wehda.

Portugalczyk otworzył wynik już po pięciu minutach, gdy bramkarz Al Wehda Munir wyłożył piłkę Cristiano Ronaldo, który wykorzystał otwartą bramkę i strzelił prawą nogą.

W jednostronnej pierwszej połowie, napastnik strzelił ponownie w 12. minucie, kiedy Brozovic znalazł go dośrodkowaniem na dalszy słupek i strzałem głową podwyższył na 2:0.

Po 18 minutach drużyna Luisa Castro prowadziła już 3:0 i ponownie z portugalskim wkładem. Sadio Mane wprowadził piłkę za linię obrony Al Wehdy i znalazł Otavio. Były zawodnik FC Porto wykorzystał zagranie, jeszcze bardziej powiększając przewagę gospodarzy.

Przed przerwą Portugalczyk zrewanżował się byłemu graczowi Liverpoolu, asystując przy golu na 4:0.

Cristiano Ronaldo pozostał na boisku  i w 52. minucie skompletował swojego hat-tricka. Sadio Mane otrzymał piłkę od Laporte i wyłożył ją w pole karne. Portugalczyk ominął pułapkę ofsajdową i strzelił swoją trzecią bramkę w meczu, tym razem uderzając lewą nogą i podwyższając wynik na 5:0. 

Pod koniec meczu Al Fatil strzelił ostatniego gola, a mecz zakończył się wynikiem 6:0.