Al-Nassr wygrało, ale Ronaldo pudłował. Portugalczyk nie zagrał dobrego meczu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Al-Nassr wygrało, ale Ronaldo pudłował. Portugalczyk nie zagrał dobrego meczu

Al-Nassr wygrało, ale Ronaldo pudłował. Portugalczyk nie zagrał dobrego meczu
Al-Nassr wygrało, ale Ronaldo pudłował. Portugalczyk nie zagrał dobrego meczuAFP
Cristiano Ronaldo wrócił do gry po jednomeczowym zawieszeniu, ale spotkania z Al-Khaleej nie zapamięta jako udanego. Jego Al-Nassr wygrało 1:0 po bramce Aymerica Laporte'a.

Ronaldo pauzował za czerwoną kartkę, przez co zagrał pierwszy raz od ponad dwóch tygodni. Spotkanie z Al-Khaleej było jednak dla niego bardzo frustrujące, a Portugalczyk dawał znać o swojej złości, gestykulując lub nawet uderzając z całych sił piłkę ręką. 

Zmarnował w tym spotkaniu sporo okazji, strzelał albo niecelnie, albo prosto w bramkarza rywali, mimo że co najmniej kilka razy znalazł się w naprawdę dobrej sytuacji. Do tego regularnie był łapany na spalonego, raz nawet trafił do siatki, ale po chwili sędzia asystent podniósł chorągiewkę, sygnalizując złamanie zasad. 

Jedyną bramkę spotkania zdobył Laporte, który główkował po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Matteo Brozovicia. Nie było to jednak satysfakcjonujące zwycięstwo Al-Nassr, które rywalizowało z 11. zespołem tabeli. 

Drużyna Ronaldo walczy o tytuł mistrzowski, ale ma już bardzo małe szanse z prowadzącym w tabeli Al-Hilal. Na pięć kolejek przed końcem sezonu zespół Neymara ma dziewięć punktów przewagi i jeden mecz więcej do rozegrania. Będzie to oznaczać, że Ronaldo w swoim drugim sezonie w Arabii Saudyjskiej ponownie nie zdobędzie tytułu mistrzowskiego.