Alcaraz i Sinner z półfinale. Ubiegłoroczny triumfator w Indian Wells za burtą

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Alcaraz i Sinner z półfinale. Ubiegłoroczny triumfator w Indian Wells za burtą
Alcaraz i Sinner z półfinale. Ubiegłoroczny triumfator w Indian Wells za burtą
Alcaraz i Sinner z półfinale. Ubiegłoroczny triumfator w Indian Wells za burtąAFP
Najwyżej rozstawiony Carlos Alcaraz pokonał Felixa Augera-Alisassime'a 6:4, 6:4 i awansował do półfinału turnieju ATP 1000 w Indian Wells, w którym zmierzy się z Jannikiem Sinnerem. Włoch wyeliminował broniącego tytułu Taylora Fritza 6:4, 4:6, 6:4.

Mistrz US Open zaczął znakomicie, zmuszając Kanadyjczyka do bronienia czterech break pointów, po czym perfekcyjnym forehandem zdobył prowadzenie 3:2 w pierwszym secie. Auger-Aliassime lepiej wszedł w mecz w drugim secie, gdzie sam również był w stanie przełamać Alcaraza, ale to Hiszpan podkręcił tempo i objął prowadzenie 5:4, po którym serwował na zwycięstwo w meczu i awans do półfinału w Indian Wells drugi rok z rzędu.

"Moim dzisiejszym celem było pozostanie w turnieju, a rozegrałem prawdopodobnie jeden z moich najlepszych meczów w tym sezonie, więc jestem naprawdę szczęśliwy" - powiedział Alcaraz. "On ma świetny pierwszy serwis, a mi pierwszy raz udało się go przełamać, więc to naprawdę cieszy. Nie mogę się doczekać, by po raz kolejny zagrać z Sinnerem. Mamy już za sobą kilka świetnych meczów" - mówił Hiszpan.

21-letni Sinner grał z Fritzem bardzo solidnie od samego początku, przełamując rywala już w pierwszym gemie w meczu. Jego wyżej rozstawiony rywal świetnie odpowiedział jednak w drugim secie, uzyskując swoje pierwsze przełamanie w meczu w momencie wygrania seta. Obaj rywale szybko przełamali się w trzeciej partii, piąty w rankingu Fritz prowadził już 4:3, ale od tego momentu to Sinner przejął kontrolę nad meczem i już jej nie oddał.

"Po prostu próbowałem grać agresywnie, co mi się udało" - mówił po meczu Sinner, który pierwszy raz w karierze awansował do półfinału turnieju rangi ATP 1000. "Oczywiście jestem bardzo zadowolony z występu, gra przeciwko Taylorowi nigdy nie jest łatwa. Przegrałem z nim tutaj dwa lata temu. On uwielbia panujące tutaj warunki, więc jestem bardzo szczęśliwy, że znalazłem na niego sposób" - powiedział. 

W drugim z półfinałów zmierzą się ze sobą Daniił Miedwiediew i Francis Tiafoe.