Kilka tygodni temu Bayern i Tuchel ogłosili, że ich współpraca dobiegnie końca po zakończeniu sezonu.
Od tego czasu bawarscy giganci szukają najlepszej opcji na stanowisko trenera.
Początkowo wiele mówiło się, że dwoma głównymi kandydatami są szkoleniowiec Bayeru Leverkusen Xabi Alonso (42 lata) i Roberto De Zerbi (44 lata) z Brighton, ale ostatnie plotki podsyciły pomysł, że stery w Monachium może przejąć legendarny Zinedine Zidane'a przejmującego stery w Monachium.
W czwartek niemiecki dziennik BILD poszedł o krok dalej, sugerując, że gdyby były trener Realu Madryt przyjął posadę, Bayern chciałby, aby Ribery dołączył do ich sztabu jako jego asystent.
W ciągu ostatnich kilku dni plotki o powrocie byłego reprezentanta Francji i gwiazdy Salernitany do Bayernu zyskały na popularności i wydaje się, że Ribery zmierza w kierunku nowej kariery.
Na papierze brzmi to niezwykle atrakcyjnie, ale to wciąż tylko hipoteza i wcale nie jest pewne, że Zidane zgodzi się zastąpić Tuchela.