Boston Bruins wygrali po dogrywce i są coraz bliżej pobicia rekordu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Boston Bruins wygrali po dogrywce i są coraz bliżej pobicia rekordu
David Pstrnak zapewnił Boston Bruins zwycięstwo po trafieniu w dogrywce
David Pstrnak zapewnił Boston Bruins zwycięstwo po trafieniu w dogrywceAFP
Hokeiści Boston Bruins kontynuują serię zwycięstw. Tym razem pokonali po dogrywce Toronto Maple Leafs 2:1. Miśki są coraz bliżej pobicia rekordu, pod względem zdobytych punktów w sezonie zasadniczym NHL.

Gracze Boston Bruins wciąż walczą o pobicie rekordu NHL w liczbie zdobytych punktów podczas sezonu zasadniczego. Na ten moment mają na koncie 61 wygranych meczów i 127 oczek, a do końca rozgrywek zostały jeszcze cztery spotkania. Rekord należy do Montreal Canadiens, którzy w sezonie 1976/77 wywalczyli 132 punkty.

Mecz Boston Bruins z Toronto Maple Leafs nie układał się dobrze dla liderów Konferencji Wschodniej. Byli oni bardzo nieskuteczni. Kibice w pierwszej tercji nie oglądali trafień. Niespodziewanie w drugiej to gracze Toronto Maple Leafs wyszli na prowadzenie. Po ponad trzydziestu minutach gry do siatki trafił Sam Lafferty.

Gracze Bruins zdołali odpowiedzieć na niecałe dziewięć minut przed końcem meczu. Krążek w bramce umieścił Charlie Coyle. To uderzenie sprawiło, że byliśmy świadkami dogrywki.

Tam decydujący cios zadał David Pastrnak i zapewnił gospodarzom 61. zwycięstwo w sezonie i przybliżył do pobicia rekordu NHL. Miśki muszą wywalczyć jeszcze pięć oczek w czterech meczach, żeby wyrównać rekord Montreal Canadiens.