Hokeiści Vegas Golden Knights źle rozpoczęli spotkanie z Minnesotą Wild. Goście wyszli na prowadzenie w piątej minucie i zaskoczyli gospodarzy. Jeszcze w pierwszej tercji liderzy Konferencji Zachodniej zdołali odwrócić wynik i po 20. minutach prowadzili 2:1.
Druga tercja rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Już po dwóch minutach gry podwyższyli wynik na 3:1. Ostatecznie dołożyli jeszcze jedno trafienie już w ostatnich fragmentach meczu. Gracze Vegas Golden Kinghts wygrali 4:1.
Boston Bruins zafundowali swoim fanom niezwykły rollercoaster. Wyszli na prowadzenie po sześciu minutach pierwszej tercji i utrzymali je do końca tej części gry.
Druga przyniosła jeszcze podwyższenie wyniku. Już po ośmiu minutach gry było 3:0 dla faworytów i wydawało się, że są na najlepszej drodze do pewnego zwycięstwa. Gracze St. Louis Blues złapali kontakt na 9 sekund przed zakończeniem drugiej tercji za sprawą Jordana Kyrou.
Trafienie na 2:3 miało miejsce po 10. minutach gry i wtedy goście mogli zacząć drżeć o zwycięstwo. Decydujący o remisie cios na 25 sekund przed końcem zadał Kyrou. Dogrywka nie przyniosła zmiany wyniku.
Gospodarze fatalnie wykonywali rzuty karne, ponieważ nie wykorzystali żadnej z trzech okazji. Gracze Bruins raz pokonali bramkarza rywali, ale to wystarczyło do zwycięstwa.
Vegas Golden Knights i Boston Bruins są liderami tabel w NHL.