Piątkowski wyjechał z Polski w 2021 roku, gdy opuszczał Raków Częstochowa i przeniósł się do Salzburga. Wówczas miał też swoje epizody w reprezentacji Polski, w której zaliczył trzy występy, ostatni właśnie w 2021 roku. Po transferze nie był w stanie jednak wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie ekipy spod szyldu znanego napoju energetycznego, a w regularnej grze przeszkadzały mu też kontuzje.
W efekcie przed rokiem został wypożyczony na kilka miesięcy do belgijskiego Gentu, gdzie łatwiej mu było o złapanie rytmu meczowego. W Belgii rozegrał łącznie 21 meczów. Teraz sytuacja się powtarza, ale Piątkowski trafia tym razem do jednej z najlepszych lig na świecie, w której będzie musiał radzić sobie z napastnikami Barcelony czy Realu Madryt.
Według włoskiego dziennikarza trafi on bowiem do Granady, która obecnie zajmuje 19. miejsce w tabeli La Liga i w drugiej części sezonu będzie bronić się przed spadkiem. Na ten moment zespół ten ma drugą najgorszą obronę w Hiszpanii - przepuściła ona aż 40 bramek.
Po zakończeniu sezonu Polak ma wrócić do Salzburga, w którym od czasu przenosin rozegrał 30 meczów we wszystkich rozgrywkach.
AKTUALIZACJA: Granada oficjalnie poinformowała o sprowadzeniu Piątkowskiego. Transfer został więc dopięty, a Polak spędzi resztę tego sezonu w La Liga.