Sensacyjna porażka Ajaksu Amsterdam z klubem z czwartej ligi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sensacyjna porażka Ajaksu Amsterdam z klubem z czwartej ligi
Sensacyjna porażka Ajaksu Amsterdam z klubem z czwartej ligi
Sensacyjna porażka Ajaksu Amsterdam z klubem z czwartej ligiPAP
Piłkarze Ajaksu Amsterdam nie mogą zaliczyć trwającego sezonu do udanych. W holenderskiej ekstraklasie zajmują dopiero piąte miejsce, natomiast w 1/16 finału Pucharu Holandii w czwartek doznali sensacyjnej porażki, ulegając na wyjeździe amatorskiemu USV Hercules z czwartej ligi 2:3.

Piłkarze z Utrechtu na osiem minut przed końcem spotkania prowadzili 2:0 po golach Tima Pietersa. Gdy piłkę w bramce umeścili najpierw Brian Brobbey, a sześć minut później Chuba Akpom wydawało się, że Ajax wyjdzie z tego meczu obronną ręką, jednak bohaterem USV Hercules w doliczonym czasie gry został Mats Grotenbreg, którego trafienie dało sensacyjne zwycięstwo ekipie z czwartej ligi.

Wygrana była niespodzianką przede wszystkim dla trenera drużyny z Utrechtu Rene van der Kooija, który przed meczem dawał swoim podopiecznym dwuprocentowe szanse na zwycięstwo.

Selekcjoner Ajaksu John van't Schip nie był obecny na spotkaniu, bowiem przebywa w Australii w związku ze ślubem syna.

To pierwsza porażka zespołu z Amsterdamu z amatorskim klubem w Pucharze Holandii. W 29 poprzednich meczach strzelili co najmniej cztery gole.

Ajax w holenderskiej ekstraklasie na początku sezonu plasował się w strefie spadkowej, ale zdołał później nieco poprawić swoją sytuację i awansować na piąte miejsce w tabeli. Do prowadzącego PSV Eindhoven wciąż traci jednak aż 23 punkty.