Lublinianki pożegnały się z europejskimi rozgrywkami, przegrywając ostatnie spotkanie w fazie grupowej. Przed tym meczem wiadomo już było, że podopieczne Edyty Majdzińskiej nie awansują do dalszych gier, natomiast ekipie francuskiej pewność awansu do ćwierćfinału dawało zwycięstwo.
Neptunes Nantes - MKS FunFloor Lublin 39:25 (19:15)
Od początku trwała jednak bardzo wyrównana walka, zmieniało się prowadzenie i w pierwszej połowie aż dziesięciokrotnie pojawiał się rezultat remisowy. Po raz ostatni w 25. min, kiedy było 15:15. Jeszcze przed przerwą gospodynie potrafiły doprowadzić w ostatnich sekundach do najwyższej w tej części meczu, czterobramkowej przewagi i do szatni schodziły przy stanie 19:15.
Kapitalną partię rozgrywała reprezentantka Norwegii Helene Fauske, która w pierwszej połowie zdobyła 7 goli, a w drugiej dołożyła dwa - w całym meczu zachowując stuprocentową skuteczność.
Jeszcze na początku drugiej odsłony na bramkę Francuzek Polki odpowiadały trafieniem, ale w 45. minucie zespół Neptunes wygrywał już różnicą dziesięciu goli - 29:19 i było wiadomo, że tego meczu nie przegra, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. W końcówce ekipa gospodarzy jeszcze powiększyła swój dorobek bramkowy.
Mimo iż polska drużyna z jednym tylko grupowym zwycięstwem kończy udział w rozgrywkach Ligi Europejskiej, to praktycznie w każdym spotkaniu prezentowała godną postawę, tocząc wyrównaną walkę z zespołami mającymi dużo więcej doświadczenia w kontynentalnej rywalizacji.
