Oba zespoły zachowały czyste konta, a Skorupski szczególnie przysłużył się Bolonii w doliczonym czasie drugiej połowy, kiedy obronił uderzenie głową z bliska Argentyńczyka Lucasa Martineza Quarty.
Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w konkursie rzutów karnych ani Skorupskiemu, ani duńskiemu bramkarzowi "Violi" Oliverowi Christensenowi nie udało się obronić żadnego strzału. O awansie gospodarzy zdecydowało niecelne uderzenie Austriaka Stefana Poscha w piątej serii - obrońca Bolonii posłał piłkę nad poprzeczką.
Rezerwowym piłkarzem gości był Kacper Urbański.
Oba kluby spisują się niespodziewanie dobrze we włoskiej ekstraklasie. Po 19 kolejkach, czyli na półmetku sezonu, Fiorentina jest czwarta - 33 pkt, a Bologna piąta - 32 pkt. Prowadzący Inter Mediolan zgromadził 48 pkt, ale w 1/8 finału Pucharu Włoch został wyeliminowany właśnie przez Bolognę.
W półfinale Fiorentina zmierzy się z lepszym zespołem z pary AC Milan - Atalanta Bergamo. Ich mecz zaplanowano na środę. Również tego dnia w derbach Rzymu zagrają Lazio oraz AS Roma Nicoli Zalewskiego. W czwartek Juventus Turyn, którego barwy reprezentują Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik, rywalizować będzie z Frosinone.