Trudny test dla The Reds w starciu z Tottenhamem. Ange Postecoglou: byłem fanem Liverpoolu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Trudny test dla The Reds w starciu z Tottenhamem. Ange Postecoglou: byłem fanem Liverpoolu

Spurs Postecoglu znakomicie rozpoczęli sezon
Spurs Postecoglu znakomicie rozpoczęli sezonReuters
Menedżer Tottenhamu Hotspur, Ange Postecoglou, będzie szczególnie zainteresowany zakończeniem zwycięskiej passy Liverpoolu, gdy bohaterowie z dzieciństwa Australijczyka odwiedzą w sobotę zespół Spurs.

Ofensywny styl Postecoglou zdobył wielu wielbicieli, odkąd szkoleniowiec dołączył do Spurs w lipcu, a starcie dwóch z czterech niepokonanych drużyn w lidze może być świetnym wydarzeniem.

Zajmujący czwarte miejsce Tottenham notuje najlepszy początek sezonu ligowego od 57 lat, podczas gdy drugi Liverpool ma szansę na szóste z rzędu zwycięstwo w lidze i ósme we wszystkich rozgrywkach.

Piłkarska podróż Postecoglou była inspirowana wspaniałymi drużynami Liverpoolu z przeszłości, więc starcie będzie podróżą w głąb wspomnień i może stanowić ważne oświadczenie dotyczące przyszłości jego drużyny.

Postecoglou przyznał, że w młodości był fanem Liverpoolu
Postecoglou przyznał, że w młodości był fanem LiverpooluReuters

"Byłem wielkim fanem Liverpoolu. Uwielbiałem Billa Shankly'ego, uwielbiałem pokój z butami, całą historię" - powiedział byłemu napastnikowi Spurs i Anglii Gary'emu Linekerowi w niedawnym wywiadzie dla BBC.

"Zdjąłem plakaty, stary. W zeszłym tygodniu" - zażartował, zapytany, czy nadal jest fanem.

Tottenham, który wygrał tylko raz z Liverpoolem w ostatnich 20 ligowych spotkaniach, ma nadzieję, że ich angielski rozgrywający James Maddison będzie dostepny na wieczorny mecz po tym, jak skręcił kolano w zremisowanym 2:2 meczu z Arsenalem w ostatni weekend.

Liverpool strzelił trzy gole w każdym ze swoich ostatnich pięciu spotkań i dał odpocząć kluczowym zawodnikom w wygranym 3:1 meczu trzeciej rundy Pucharu Ligi z drugoligowym Leicester City na Anfield we wtorek.

Seven up?

Mistrz kraju, Manchester City, z sześcioma zwycięstwami w sześciu meczach ligowych, odwiedzi w sobotę zajmujący 16. miejsce Wolverhampton Wanderers.

Obie drużyny przegrały w tym tygodniu w trzeciej rundzie Pucharu Ligi, a menedżer City Pep Guardiola oparł się pokusie gry napastnikiem Erlingiem Haalandem w środowym meczu z Newcastle United (1:0).

Obywatele zagrają bez środkowego pomocnika Rodriego, odbywającego karę trzech meczów zakazu, ale po raz pierwszy chcą wygrać siedem meczów otwierających sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Rodri otrzymał czerwoną kartkę w meczu z Nottingham Forest
Rodri otrzymał czerwoną kartkę w meczu z Nottingham ForestReuters

Arsenal, piąty i niepokonany w ostatnich siedmiu meczach ligowych, począwszy od poprzedniego sezonu, pojedzie na południowe wybrzeże na starcie z zajmującym 17. miejsce Bournemouth - jedyną drużyną Premier League poza beniaminkami, która jeszcze nie wygrała w tym sezonie.

Wciąż wątpliwy jest występ Bukayo Saki, który leczy uraz.

Zajmujący trzecie miejsce Brighton & Hove Albion - najskuteczniejsza drużyna ligi z 18 bramkami - zagra w sobotę w porze lunchu z Aston Villą, która jest szósta i goni za 10. zwycięstwem w lidze u siebie.

Manchester United zagra w sobotę z Crystal Palace na Old Trafford po raz drugi w ciągu pięciu dni po pokonaniu londyńczyków 3:0 we wtorkowym spotkaniu Pucharu Ligi.

Manchester United pokonał Crystal Palace w Pucharze Ligi w połowie tygodnia
Manchester United pokonał Crystal Palace w Pucharze Ligi w połowie tygodniaReuters

Newcastle gości Burnley, drużynę zarządzaną niegdyś przez szefa Magpies Eddiego Howe'a, podczas gdy West Ham United zmierzy się u siebie z najniżej notowanym Sheffield United - rozgromionym 0:8 przez Newcastle w zeszły weekend w meczu, w którym bramki zdobyło ośmiu różnych graczy.

Everton powinien odnieść trzecie zwycięstwo w trzech meczach, po pokonaniu Aston Villi 2:1 w Pucharze Ligi i Brentford 3:1 w zeszły weekend, gdy powita u siebie beniaminka Luton Town.

Luton, które ma jeden punkt, jest najsłabiej punktującą drużyną w lidze, z zaledwie trzema strzelonymi bramkami do tej pory.

Nottingham Forest gości Brentford w niedzielę, a Fulham Chelsea w derbach zachodniego Londynu w poniedziałek.