Spotkanie na Etihad będzie czwartym meczem Manchesteru City w ciągu dwóch tygodni i nastąpi po środowym zwycięstwie w rzutach karnych w Superpucharze UEFA nad Sevillą przy upale i wilgotności Aten.
Drużyna Pepa Guardioli jest również pozbawiona belgijskiego pomocnika Kevina de Bruyne, który został wykluczony z gry na okres do czterech miesięcy po tym, jak doznał kontuzji ścięgna podkolanowego w otwierającym sezon zwycięstwie 3:0 z Burnley.
"Bardzo dziękuję Premier League za to, że pozwolili nam grać w sobotę, a nie w niedzielę i poniedziałek" - powiedział Guardiola, sarkastycznie odnosząc się do 72-godzinnej przerwy od środowego meczu. "Dziękuję bardzo".
Z kolei zawodnicy Newcastle są wypoczęci i wciąż rozentuzjazmowani po tym, jak pokonali u siebie Aston Villę 5:1 w weekend otwarcia, co wysłało drużynę będącą własnością Saudyjczyków na szczyt tabeli ze względu na lepszy bilans bramek.
Zespoły zremisowały 3:3 na St James' Park w sierpniu ubiegłego roku w pierwszym spotkaniu tego sezonu, ale City, którego właścicielem jest Abu Dhabi, wygrało 2:0 u siebie w marcu w drodze po potrójną koronę.
Newcastle nie wygrało jeszcze meczu Premier League na Etihad, ale przybycie Włocha Sandro Tonaliego wzmocniło i tak już silny środek pola, w którym występują Brazylijczycy Bruno Guimaraes i Joelinton.
Guimaraes wyjaśnił w brazylijskim podcaście w zeszłym miesiącu, jak bardzo nienawidził grać z drużyną City w przeszłości, tak dobrzy byli jej gracze.
"To najgorszy mecz, kiedy tam gramy. Nienawidzę tego. Wydaje się, że jesteśmy dziećmi, a oni są profesjonalistami. To okropne" - powiedział.
"Czuję się tak, jakby oni grali piętnastką, a my siódemką. Patrzysz i mówisz: 'Wow, wygląda tak niebiesko!'. Oni wszyscy są szalenie dobrzy".
Norweski napastnik The Citizens, Erling Haaland, otworzył swoje konto w tym sezonie dubletem w meczu z Burnley, więc fani obu stron mogą spodziewać się emocjonującego popołudnia.
Czołowa czwórka poprzedniego sezonu wygrała swoje pierwsze mecze w tej kampanii, ale starcie Obywateli z Newcastle gwarantuje, że ta passa nie będzie kontynuowana, podczas gdy Manchester United również czeka w sobotę trudny wyjazd do Londynu na mecz z Tottenhamem Hotspur.
Brak Kane'a
Będzie to pierwszy mecz Spurs u siebie od czasu odejścia kapitana reprezentacji Anglii, Harry'ego Kane'a do Bayernu Monachium, a nowy menedżer Ange Postecoglou będzie chciał odnieść swoje pierwsze zwycięstwo w Premier League po remisie 2:2 z Brentford w weekend otwarcia.
Występ argentyńskiego obrońcy Cristiana Romero pozostaje niepewny po tym, jak został zmieniony po uderzeniu w głowę w Brentford.
Wicemistrzowie z zeszłego sezonu, Arsenal, odwiedzą Crystal Palace w poniedziałek w jednym z trzech derbów Londynu, Chelsea podejmie West Ham United w niedzielę, a Fulham będzie gościć Brentford w sobotę.
Arsenalowi brakuje już kilku ważnych zawodników, a nowy holenderski obrońca Jurrien Timber został wykluczony z gry z powodu kontuzji kolana, która wymaga operacji.
"Zatrudniliśmy go celowo, aby uzupełnić zespół, a teraz musimy dostosować się do rzeczywistości i iść dalej" - powiedział menedżer Mikel Arteta.
Liverpool jest zdecydowanym faworytem do wygrania swojego pierwszego meczu ligowego u siebie w tym sezonie przeciwko Bournemouth w sobotę, drużynie, którą pokonał 9:0 na Anfield w sierpniu ubiegłego roku, wyrównując rekord Premier League.
Nottingham Forest podejmie w piątek Sheffield United, podczas gdy Wolverhampton Wanderers gości Brighton & Hove Albion w sobotę, a Everton odwiedzi Aston Villę w niedzielę.
Pierwszy domowy mecz Luton z Burnley został przełożony z powodu prac modernizacyjnych na Kenilworth Road, a obie strony mają wolny weekend.
Menedżer Burnley, Vincent Kompany, powiedział, że będzie to okazja do dodatkowego treningu, aby nowi gracze mogli szybko przygotować się do meczów w środku tygodnia, które mają nadejść w dalszej części roku.