Mikel Arteta rozczarowany remisem Arsenalu z Fulham: "Musimy być bardziej bezwzględni"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mikel Arteta rozczarowany remisem Arsenalu z Fulham: "Musimy być bardziej bezwzględni"

Mikel Arteta był sfrustrowany remisem Arsenalu z Fulham.
Mikel Arteta był sfrustrowany remisem Arsenalu z Fulham.AFP
Menedżer Arsenalu Mikel Arteta (41 l.) skrytykował swój zespół za to, że nie złamał oporu Fulham w meczu 3. kolejki angielskiej Premier League, mimo że goście kończyli spotkanie w dziesięcioosobowym składzie. Jego zespół tylko zremisował 2:2.

Kanonierzy wcale nie zaczęli meczu dobrze i po raz trzeci w ostatnich dziewięciu meczach ligowych na Emirates Stadium stracili bramkę w ciągu pierwszych 60 sekund, ale podobnie jak w obu poprzednich przypadkach udało im się coś zrobić z wynikiem.

Najpierw Bukayo Saka wyrównał z rzutu karnego w 20 minucie, a Eddie Nketiah dopełnił pozornego zwrotu w punktacji. "Cottagers" nie poddali się jednak nawet w tym momencie i Palhinha zapewnił im punkt w 87. minucie, mimo że od 83. minuty mieli o jednego zawodnika mniej po czerwonej kartce dla Basseya.

"Musimy pokazać inny poziom determinacji i chęci. Po prostu nie można tracić gola przeciwko zespołowi z dziesięcioma zawodnikami. Od samego początku straciliśmy niewiarygodną bramkę. Utrudniliśmy sobie życie, ale drużyna zareagowała naprawdę dobrze" - powiedział zirytowany Arteta.

Napastnik Arsenalu Eddie Nketiah po zakończeniu meczu Premier League z Fulham
Napastnik Arsenalu Eddie Nketiah po zakończeniu meczu Premier League z FulhamAFP

"Zdominowaliśmy mecz, stworzyliśmy niezliczone szanse i powinniśmy byli strzelić pięć, sześć, siedem bramek. Kiedy robisz najtrudniejszą rzecz, czyli wracasz do gry przeciwko dobrze zorganizowanej drużynie, musisz bronić swojego pola karnego" - dodał.