Manchester City dąży do zdobycia czwartego tytułu ligowego z rzędu. Przed czwartkowym wyjazdem do Brighton, panujący mistrz zajmuje trzecie miejsce z 71 punktami, cztery za Arsenalem i jeden za Liverpoolem, ale ma mecze rozegrane mniej.
Jako jedyny z czwórki półfinalistów Pucharu Anglii, który także grał w połowie poprzedniego tygodnia, wygrał mecz półfinałowy z Chelsea. Guardiola skrytykował zaledwie 72-godzinne okno regeneracyjne, jakie miał jego zespół po środowej porażce w rzutach karnych z Realem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
"Dwa dni były w lodówce. Nie widzieli się, zostali w domu z rodzinami. Starali się odpocząć, nic specjalnego. Dwa dni na przygotowanie się do Brighton, a potem Nottingham. Jeden mecz za drugim" - powiedział trener Obywateli.
Guardiola odrzucił wszelkie plotki o tym, że bojkotuje media z powodu frustracji harmonogramem. "Zawsze biorę udział w spotkaniach z mediami, ponieważ reprezentuję instytucję. Zawsze to robiłem i nadal będę robił, ale jeśli proszą o coś dodatkowego, to nie mam czasu. Jeśli stawiasz mnie na przedmeczowej konferencji prasowej co trzy dni, to menedżerowie są zajęci" - wyraził swoje zdanie.