Arsenal stracił prowadzenie na szczycie tabeli po czterech meczach bez zwycięstwa, w tym porażce 1:4 z Manchesterem City oraz remisach z Liverpoolem, West Ham United i Southampton.

Arsenal zajmuje drugie miejsce z 75 punktami, jeden za liderem, który ma teraz losy tytułu w swoich rękach. Kanonierzy mogą jednak wrócić chociaż na krótko na pozycję lidera ligi, jeśli wygrają z zawodzącym w tym sezonie Chelsea, która zajmuje dopiero 12. miejsce w Premier League. 

Zapytany o wyścig o tytuł, Arteta powiedział dziennikarzom: „Musicie zdać sobie sprawę, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Musimy być pokorni, rozpoznać nasze słabości i pracować, aby być lepszymi" - powiedział Hiszpan. 

„Ale mamy też wiele mocnych stron i myślę, że jest wiele rzeczy, które zrobiliśmy dobrze w ciągu ostatnich 10 miesięcy… Teraz sprawa mistrzostwa nie jest już w naszych rękach. W naszych rękach jest próba aby wygrać mecze, które nam pozostały, a reszta zależy od Manchesteru City" - dodał Hiszpan.

„Nie musiałem podnosić nastroju graczy, oni wciąż mają w sobie ogień. Bardzo trudno jest przewidzieć, jak Chelsea podejdzie do tego spotkania, ale musimy przygotować się do wygrania meczu” - powiedział.