San Antonio Spurs przegrali z aktualnymi mistrzami NBA. Kontuzja Sochana

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
San Antonio Spurs przegrali z aktualnymi mistrzami NBA. Kontuzja Sochana
Jeremy Sochan w trakcie meczu z mistrzami NBA
Jeremy Sochan w trakcie meczu z mistrzami NBAProfimedia
San Antonio Spurs przegrali w Denver przeciwko mistrzom NBA. Nuggets wygrali 132:120. Była to ich dwunasta porażka z rzędu. 

Jeremy Sochan spędził na boisku 17 minut. Zdobył cztery punkty i miał trzy asysty oraz dwie zbiórki. Grał jednak tylko w pierwszej połowie. Po meczu trener Gregg Popovich powiedział, że to z powodu problemów z kolanem, ale nie sądzi, aby to był poważny uraz.

Na początku drugiej kwarty Nuggets prowadzili tylko dwoma punktami (42:40), ale potem uzyskali przewagę, której nie oddali już do końca spotkania.

Warto zwrócić uwagę na występ Victora Wembanyamy w tym spotkaniu. Młody Francuz zdobył 22 punkty i miał 11 zbiórek oraz sześć przechwytów i czterokrotnie blokował rzuty rywali. A to wszystko w zaledwie 25 minut!

"Wemby" został pierwszym graczem w historii NBA, który "wykręcił" taką linijkę statystyczną, grając mniej niż 35 minut, a on to zrobił w dziesięć mniej. "Gra agresywnie i ma wpływ na wydarzenia na parkiecie na wiele sposobów. Blokuje rzuty rywali, zdobywa punkty, chętnie podaje. Nie przejmuje się popełnianymi błędami" – ocenił Wembanyamę Popovich.

Najlepszym zawodnikiem Nuggets był oczywiście Nikola Jokić, który zdobył 39 punktów i miał 11 zbiórek oraz dziewięć asyst.

Denver to trudny teren do grania. Nie tylko z uwagi na to, że Nuggets to aktualni mistrzowie NBA. Miasto Denver w stanie Kolorado położone jest ponad 1500 metrów nad poziomem morza, co dla sportowców, którzy nie mają czasu na aklimatyzację, bywa sporym wyzwaniem. "Ciężko było mi złapać oddech rano czy w przerwie meczu" – przyznał Wembanyama.

Najbliższy mecz Spurs grają w nocy z czwartku na piątek w Atlancie przeciwko Hawks, a potem od razu lecą do Nowego Orleanu, aby zmierzyć się z Pelicans.