Philadelphia 76ers bliżej awansu do kolejnej rundy po zwycięstwie nad Boston Celtics

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Philadelphia 76ers bliżej awansu do kolejnej rundy po zwycięstwie nad Boston Celtics
Philadelphia 76ers jest o krok od awansu do następnej rundy play-off
Philadelphia 76ers jest o krok od awansu do następnej rundy play-offPAP
Koszykarze Philadelphia 76ers wygrali w Bostonie z Celtics 115:103 i prowadzą 3:2 w rywalizacji do czterech zwycięstw.

Philadelphię 76ers do sukcesu poprowadził najlepszy zawodnik sezonu zasadniczego (MVP) Joel Embiid. Kameruńczyk zdobył 33 punkty, a Tyrese Maxey dodał 30.

"Joel wykonał świetną robotę, rzucając, kiedy musiał rzucać, i podając piłkę, kiedy musiał podawać" – chwalił swojego podopiecznego trener Doc Rivers.

James Harden, bohater niedzielnego meczu numer 5, wygranego przez "Szóstki" po dogrywce 116:115, w którym rzucił 42 punkty, tym razem uzyskał ich 17, ale dodał 10 asyst i również zebrał dobre recenzje. "Zagrał perfekcyjnie. Był agresywny wtedy, kiedy to było potrzebne. I wziął wszystkich na pokład" – ocenił Rivers.

Celtics prowadzili tylko przez krótki fragment pierwszej kwarty, którą przegrali 26:33. Potem, mimo wysiłków duetu Jayson Tatum - Jaylen Brown (34 i 26 punktów), nie byli w stanie nawiązać walki z gośćmi, których przewaga wynosiła nawet 21 punktów. "Najgorszy mecz w play-off" – podsumował krótko szkoleniowiec "Celtów" Joe Mazzulla.

Zespół z Filadelfii stanie przed szansą awansu do trzeciej rundy w czwartek przed własną publicznością.