Celtics pokonali 76ers i wyrównali stan serii w drugiej rundzie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Celtics pokonali 76ers i wyrównali stan serii w drugiej rundzie
Celtics pokonali 76ers i wyrównali stan serii w drugiej rundzie
Celtics pokonali 76ers i wyrównali stan serii w drugiej rundzieAFP
Boston Celtics uniknęli wielkich problemów i w drugim meczu wyrównali stan rywalizacji z Philadelphią 76ers na 1:1 po przekonującym zwycięstwie 121:87 w lidze NBA.

Spotkanie znów rozgrywane było w Bostonie, gdzie w pierwszym meczu Celtics niespodziwanie przegrali mimo nieobecności lidera rywali - Joela Embiida. Wówczas kluczową postacią 76ers był James Harden, który zdobył 45 punktów, w tym trafił kluczowy rzut w ostatnich sekundach. 

Tym razem kameruński center, który został wybrany MVP sezonu regularnego, wrócił do wyjściowej piątki swojego zespołu, ale Celtics nie pozwolili, by seria wymknęła im się spod kontroli. Na przerwę schodzili z ośmioma punktami przewagi, jednak trzecią kwartę wygrali aż 35:16, więc goście ostatnią część meczu zaczynali z deficytem niemal 30 punktów. 

Gospodarze byli prowadzeni głównie przez Jaylena Browna, który rzucił 25 punktów, choć aż 23 oczka z ławki dodał Malcolm Brogdon. Przez poblemy z faulami tylko niecałe 20 minut spędził na parkiecie Jayson Tatum, który zdobył jedynie siedem punktów. 

W barwach 76ers liderem punktowym był Tobias Harris, który zdobył 16 punktów. Mecz numer trzy odbędzie się już w Philadelphii.