Toto Wolff stawia Maxa Verstappena na szczycie listy Mercedesa do zastąpienia Hamiltona

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Toto Wolff stawia Maxa Verstappena na szczycie listy Mercedesa do zastąpienia Hamiltona
Max Verstappen jest aktualnym mistrzem F1
Max Verstappen jest aktualnym mistrzem F1Reuters
Według szefa zespołu Toto Wolffa (52), Max Verstappen (26) znalazłby się na szczycie listy potencjalnych następców siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Lewisa Hamiltona (38) w 2025 roku, gdyby był dostępny.

Trzykrotny mistrz świata ma kontrakt z Red Bullem do 2028 roku, ale jego przyszłość w zespole została przyćmiona przez załamanie relacji między jego ojcem Josem a dyrektorem Christianem Hornerem.

Mercedes straci Hamiltona po zakończeniu sezonu na rzecz Ferrari, a zwycięzca niedzielnego GP Australii Carlos Sainz (29) straci swoje miejsce.

"Mamy wolne miejsce, jedyne w czołowych zespołach - chyba że Max zdecyduje się odejść, a wtedy miejsce nie będzie już u nas wolne" - powiedział Wolff w wywiadzie dla Fox Sports Australia w Melbourne.

Wywiad przeprowadzony po kwalifikacjach nie odbił się wówczas szerokim echem, ale ostre komentarze zwróciły uwagę.

Zapytany, czy Verstappen będzie numerem jeden, Wolff odpowiedział: "Tak. Widzisz, jaki jest jego poziom występów, ale nie chciałbym lekceważyć także innych".

Wolff próbował podpisać kontrakt z Verstappenem jako nastolatkiem, zanim ten dołączył do Red Bulla, ale wówczas nie mógł od razu zaoferować mu miejsca w F1.

Austriak powiedział, że ma dobre relacje z Josem Verstappenem i spotkał się z nim w tym czasie w Wiedniu, aby omówić przyszłe możliwości, jednak kierowca miał już wtedy ofertę od Red Bulla.

"To rodzaj relacji, która musi się wydarzyć na pewnym etapie, ale nie wiemy kiedy" - powiedział zapytany, czy podpisanie kontraktu z Verstappenem może zamknąć krąg.

Wolff, jako możliwe opcje, wymienił także dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso (42), Sainza i wspieranego przez Mercedesa debiutanta F2 Kimiego Antonelliego (17).

"Oczywiście jest Fernando, który jest bardzo ekscytujący i Carlos, bardzo dobry. Jest więc kilku" - powiedział.

Verstappen nie wykluczył przejścia do Mercedesa w dłuższej perspektywie, ale w Australii powiedział, że czuje się komfortowo w swojej "drugiej rodzinie" Red Bullu i byłoby wspaniale zakończyć z nimi karierę w F1.

Niegdyś dominujący Mercedes nie zdołał wygrać wyścigu w zeszłym sezonie i nie zdobył żadnego punkty w Melbourne, po raz pierwszy od 2018 roku.