Kamil Stoch po sobotnim konkursie Pucharu Świata: "mały krok do przodu"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kamil Stoch po sobotnim konkursie Pucharu Świata: "mały krok do przodu"

Kamil Stoch po sobotnim konkursie Pucharu Świata: "mały krok do przodu"
Kamil Stoch po sobotnim konkursie Pucharu Świata: "mały krok do przodu"PAP
"To był dobry dzień, mały krok do przodu" - powiedział Kamil Stoch po zajęciu 21. miejsca w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. To jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Stoch po słabych startach w Ruce i Lillehammer, gdzie tylko raz awansował do drugiej serii, odpuścił rywalizację w Klingenthal i trenował indywidualnie. Po rywalizacji w Engelbergu widzi pozytywy.

"To był dobry dzień, mały krok do przodu. Co prawda skoki mogłyby być trochę lepsze, bo oba były spóźnione, ale były z dobrą energią i płynne" - podkreślił w materiale przekazanym przez PZN.

22. miejsce zajął w sobotę Piotr Żyła. Po pierwszej serii odpadli 33. Dawid Kubacki i 36. Paweł Wąsek.

To był siódmy w tym sezonie konkurs. Żadnemu z Polaków nie udało się jeszcze uplasować w czołowej dziesiątce.

Wygrał, po raz pierwszy w karierze, 33-letni Niemiec Pius Paschke. Na podium stanęli też Norweg Marius Lindvik i prowadzący w klasyfikacji generalnej Austriak Stefan Kraft.

W niedzielę w Engelbergu odbędzie się drugi konkurs, początek o godzinie 16.00. Na 14.15 zaplanowano kwalifikacje.