Sean Longstaff wprowadza Newcastle do finału Carabao Cup

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sean Longstaff wprowadza Newcastle do finału Carabao Cup
Sean Longstaff zagrał świetne spotkanie i wprowadził Sroki do finału Carabao Cup
Sean Longstaff zagrał świetne spotkanie i wprowadził Sroki do finału Carabao Cup
AFP
Newcastle United zarezerwowało sobie miejsce w finale Carabao Cup po pokonaniu Southampton 2:1 (3:1 w dwumeczu) na wypełnionym po brzegi St James' Park. Sroki przybliżyły się do zdobycia pierwszego ważnego trofeum od 1969 roku.

Wchodząc na boisko z przewagą jednej bramki w pierwszym meczu, Newcastle nie chciało grać zachowawczo, szybko zaznaczając swoją dominację w tym spotkaniu. Już w piątej minucie udało im się wyjść na prowadzenie. Wspaniała akcja w środku pola Bruno Guimarãesa, który wypuścił Kierana Trippiera, ten skierował sprytną piłkę do Seana Longstaffa. Anglik strzelił w dalszy róg, zdobywając swoją drugą bramkę w sezonie.

Po doskonałym początku przed rozentuzjazmowaną publicznością Sroki nadal dominowały w pierwszych 15 minutach, a Longstaff i Joelinton byli bliscy trafienia do siatki. Nieustający nacisk Newcastle przyniósł w końcu efekty w 21. minucie, kiedy to swobodna akcja zespołu z udziałem Joe Willocka i Joelintona zakończyła się podaniem piłki przez Miguela Almiróna do Longstaffa, który uderzył z pola karnego, strzelając drugiego gola w meczu.

Stojąc przed trudnym zadaniem odrobienia wyniku w dwumeczu 0:3, Southampton zrobił pierwszy krok w kierunku poprawy sytuacji po pół godziny gry. Niewłaściwe podanie Willocka zostało przechwycone przez Ché Adamsa, a Szkot oddał wspaniały strzał z daleka w dolny róg – kończąc tym samym passę ośmiu kolejnych czystych kont Pope we wszystkich rozgrywkach.

Gospodarzom można było zarzucić, że po golu Southampton grali bardziej defensywnie, ale Sroki wyglądały pozytywnie we wczesnej fazie drugiej połowy, chociaż brak skuteczności w ostatniej tercji oznaczał, że nie podwyższyli prowadzenia.

Southampton miało dobrą szansę na 15 minut przed końcem spotkania, kiedy to Nick Pope zatrzymał się, by udaremnić strzał Adama Armstronga, a z drugiej strony Gavin Bazunu wybronił Longstaffa i Alexandra Isaka.

Nadzieje na spokojny finał dla kibiców gospodarzy prysły w 82. minucie, kiedy to talizman Guimarães został wyrzucony z boiska za wysokie kopnięcie na Samuelu Edozie po weryfikacji VAR. Pomimo tego incydentu, Newcastle trzymało się dobrze w końcówce meczu i zapewniło sobie historyczne zwycięstwo, ustalając tym samym, że w finale zmierzą się z Manchesterem United lub Nottingham Forest. Jednak bliżej tego są "Czerwone Diabły", które wygrały pierwszy mecz na wyjeździe 3:0. 

Całe spotkanie w barwach Southampton rozegrał Jan Bednarek, który szybciej wrócił z wypożyczenia do Aston Villa. Polak był na boisku przez 90. minut i zagrał przyzwoity mecz.