Podczas niedzielnej 22. kolejki Orlen Ekstraligi Kobiet rozstrzygnęły się losy mistrzostwa Polski. W rozgrywkach odbywających się od 1975 roku po raz pierwszy zatriumfował GKS Katowice.

Zawodniczki z Górnego Śląska wygrały 3:1 z czterokrotnymi triumfatorkami z Medyka Konin i z 55 punktami znalazły się na szczycie tabeli. Podium uzupełniają dwie bardziej znane w kobiecej piłce drużyny: SMS Łódź i Górnik Łęczna.

Choć pod względem strzelonych bramek katowiczanki znacznie ustępują obu wspomnianym drużynom, to trafiały wtedy, kiedy to było najważniejsze i wygrały aż 18 z 22 spotkań. Drużyna pod wodzą trener Karoliny Koch tym wynikiem sprawiła sporą niespodziankę.

"Nie mogło być lepszego zakończenia sezonu! To, czego dokonały dziewczyny, to jest coś wspaniałego. Ambicją, zaangażowaniem, dążeniem do wyznaczonego celu - i to pomimo wszystkich przeciwności - pokazały, że zasługują na ten sukces. Receptą na niego były systematyczna praca i trzymanie się tego, co się ustaliło" – wylicza zachwycona trenerka.

Jako mistrzynie Polski, zawodniczki GKS-u będą reprezentowały nasz kraj w kwalifikacjach do Ligi Mistrzyń 2023/24. Dla wielu piłkarek śląskiego zespołu będzie to pierwszy kontakt z tak prestiżowym wydaniem żeńskiej piłki.

Sekcja piłki nożnej kobiet powstała w GKS-ie Katowice w 2015 r. Od tego czasu drużyna piłkarek sukcesywnie pięła się do góry i notowała kolejne awanse z poziomu III ligi do rozgrywek Ekstraligi. Od momentu wejścia na najwyższy poziom rozgrywkowy w 2018 r. piłkarki GieKSy godnie reprezentowały miasto Katowice na piłkarskich arenach Polski, co owocowało powołaniami do reprezentacji Polski dla najlepszych zawodniczek drużyny.

Kluczową decyzją w historii najmłodszej sekcji GKS-u Katowice było objęcie w marcu 2022 r. stanowiska pierwszego trenera przez Karolinę Koch, byłą piłkarkę klubu z Katowic i reprezentantkę Polski. 33-letnia trenerka stworzyła w krótkim czasie drużynę, która była w stanie skutecznie i widowiskowo walczyć o największy sukces w historii piłki nożnej kobiet w Katowicach.