Mecz Udinese z Romą przerwany po zasłabnięciu Ndicki, piłkarz trafił do szpitala

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Mecz Udinese z Romą przerwany po zasłabnięciu Ndicki, piłkarz trafił do szpitala
Zaktualizowany
Udinese-Roma zawieszone po 71. minucie z powodu choroby Ndicky
Udinese-Roma zawieszone po 71. minucie z powodu choroby NdickyProfimedia
Iworyjczyk najpierw usiadł, później położył się z bólem w klatce piersiowej. Po szybkiej reakcji sztabu Romy sytuacja wydaje się być pod kontrolą. Trenerzy De Rossi i Totti zgodzili się przerwać mecz, najpewniej nie zostanie dziś wznowiony.

Była 71. minuta meczu Udinese-Roma, a wynik na tablicy brzmiał 1:1. Wtedy gwałtowne pogorszenie zdrowia obrońcy Giallorossich, Obite Evana Ndicki, zmusiło Iworyjczyka do oparcia o murawę. Najpierw usiadł, później się położył i wymagał natychmiastowej pomocy.

Ndicka nie stracił przytomności, ale skarżył się na ból w klatce piersiowej, dlatego sędzia i koledzy potraktowali sprawę bardzo poważnie. Na boisko wbiegli lekarze Giallorossich, którzy następnie zabrali zawodnika do kliniki.

Po tym, jak trener Romy Daniele De Rossi szybko wpadł do pokoju medycznego na stadionie Friuli, obie drużyny zdecydowały się przerwać mecz. Telewizja DAZN sugeruje, że u piłkarza występowało podejrzenie ataku serca.

Ndicka został przetransportowany do szpitala Santa Maria della Misericordia w tzw. kodzie żółtym. Elektrokardiogram wykazał problemy z pracą serca, ale nie była konieczna dalsza specjalistyczna pomoc. Piłkarz nie stracił przytomności ani na chwilę i jego stan nie zagraża życiu.