Manchester City przełamuje klątwę Tottenhamu, Chelsea remisuje z Aston Villą u siebie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Manchester City przełamuje klątwę Tottenhamu, Chelsea remisuje z Aston Villą u siebie

Jaką bramkę strzelił Manchester City na terenie Tottenhamu po prawie dziewięciu godzinach gry.
Jaką bramkę strzelił Manchester City na terenie Tottenhamu po prawie dziewięciu godzinach gry.Profimedia
Piłkarze Manchesteru City wygrali w meczu 4. rundy Pucharu Anglii z Tottenhamem 1:0 i cieszą się z awansu do kolejnej fazy. Pozostałe trzy spotkania piątkowego terminarza zakończyły się remisami i zostaną powtórzone.

Chelsea zremisowała u siebie z Aston Villą i spotkanie zostanie powtórzone, ale od 1961 roku "The Blues" nie przegrali z tym przeciwnikiem dwa razy z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Goście mogli nawet wygrać, ale bramka Douglasa Luiza została anulowana przez VAR.

W 18. minucie Cole Palmer miał świetną okazję po błędzie w polu karnym Villans, ale nie udało mu się pokonać Emiliano Martíneza. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił, a Chelsea nadal częściej utrzymywała się przy piłce. The Blues nie potrafili jednak znaleźć żadnych szczelin w obronie Lwów, nie mówiąc już o stwarzaniu okazji bramkowych.

Z drugiej strony, cierpliwie broniąca się Aston Villa mogła otworzyć wynik w 74. minucie. Matty Cash minął dryblingiem kilku zaskoczonych rywali i oddał groźne uderzenie w kierunku dalszego słupka, ale Petrović świetnie wybronił strzał Polaka. Ostatni kwadrans należał do przyjezdnych, ale nie stworzyli oni już więcej szans.

The Villans nie wygrali w FA Cup na ziemi londyńskiego zespołu od 1960 roku. Tak czy inaczej, domowy rewanż daje im szansę na awans do 5. rundy po raz pierwszy od 2015 roku, kiedy to znaleźli się w finale.

Ake ratuje Manchester City

Manchester City i Pep Guardiola przełamali swoją klątwę i po 539 minutach zdobyli bramkę na stadionie Tottenhamu. Do siatki w 88. minucie trafił obrońca Nathan Aké, decydując o awansie gości i zakończeniu przygody Spurs w Pucharze Anglii.

The Citizens mogli prowadzić od samego początku, ale gol Bobbo nie został uznany. Gospodarzom nie pomógł Maddison, który wrócił do gry po kontuzji po raz pierwszy od listopada 2023 roku. Co więcej, w pierwszej połowie zawodnicy trenerea Ange'a Postecoglou nie oddali strzału na bramkę przeciwnika po raz pierwszy od lutego 2020 roku, co również miało miejsce w meczu przeciwko City.

W innych spotkaniach Bristol City zremisował z Nottingham Forest 0:0, a Sheffield Wednesday z Coventry City 1:1.