Drużyna Bednarka pokonana przez Manchester City, udany powrót Haalanda

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Drużyna Bednarka pokonana przez Manchester City, udany powrót Haalanda
Drużyna Bednarka pokonana przez mistrza, udany powrót Haalanda
Drużyna Bednarka pokonana przez mistrza, udany powrót HaalandaAFP
Ostatni w tabeli angielskiej ekstraklasy Southampton, którego piłkarzem jest Jan Bednarek, przegrał w 30. kolejce z broniącym tytułu Manchesterem City 1:4. Dwie bramki zdobył Erling Haaland, który wrócił do zdrowia i na boisko po trzech tygodniach przerwy spowodowanej kontuzją.

Norweg opuścił spotkania reprezentacji z Hiszpanią (0:3) i Gruzją (1:1) w eliminacjach mistrzostw Europy, a potem nie grał jeszcze 1 kwietnia z Liverpoolem w Premier League (4:1). We wcześniejszych dwóch meczach zdobył natomiast... osiem goli. Pięć strzelił RB Lipsk w Lidze Mistrzów (7:0), a kolejne trzy ekipie Burnley w Pucharze Anglii (6:0).

W sobotę po raz pierwszy trafił do siatki głową w 45. minucie. Kilka chwil wcześniej w nieco mniej dogodnej sytuacji posłał piłkę obok słupka, na co kibice gospodarzy zareagowali okrzykiem radości. Z sektora gości skandowano wówczas: "He scored more than you!" (Strzelił więcej niż wy). Był to 29. gol Haalanda w Premier League od początku sezonu (poprzedni spędził jeszcze w Borussii Dortmund), a cały zespół "Świętych" uzyskał... 24 trafienia.

Heat mapa - Jack Grealish
Heat mapa - Jack GrealishOpta/AFP

Przy tej bramce precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Belg Kevin De Bruyne, który ma już sto asyst w Premier League. W historii rozgrywek było tylko czterech innych piłkarzy z trzycyfrową liczbą w tej rubryce: Walijczyk Ryan Giggs - 162, Hiszpan Cesc Fabregas - 111, Wayne Rooney - 103 i Frank Lampard - 102. Przy czym De Bruyne osiągnął "setkę" najszybciej, bo w 237 meczach, a drugi pod tym względem Fabregas potrzebował 293 spotkań.

Mapa podań - Kevin De Bruyne
Mapa podań - Kevin De BruyneOpta/AFP

Prowadzenie "The Citizens" w Southampton powiększył Jack Graelish (58.), a na 3:0 trafił efektownym uderzeniem z "półprzewrotki" Haaland (68.). Później honorowego gola dla gospodarzy uzyskał Francuz Sekou Mara (72.), a wynik ustalił z rzutu karnego Argentyńczyk Julian Alvarez w 75. minucie, który chwilę wcześniej zastąpił Haalanda.

Bednarek rozegrał cały mecz w barwach Southampton.

Statystyki meczu Southampton - Manchester City
Statystyki meczu Southampton - Manchester CityOpta

Podopieczni hiszpańskiego trenera Josepa Guardioli, którzy odnieśli ósme zwycięstwo z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki), zgromadzili 67 punktów i tracą pięć do prowadzącego Arsenalu. Oba kluby mają za sobą po 29 spotkań, a "Kanonierzy" w niedzielę zagrają na Anfield z ósmym Liverpoolem (45 pkt).

Sobota była bardziej udana dla dwóch innych drużyn, które mają w kadrach polskich piłkarzy. West Ham United, z Łukaszem Fabiańskim w bramce, pokonał w derbach Londynu na stadionie rywala Fulham 1:0 i oddalił się o trzy punkty od strefy spadkowej. Z kolei Aston Villa, w której wciąż brakuje kontuzjowanego Matty'ego Casha, odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu, a siódme w ostatnich ośmiu meczach, pokonując u siebie Nottingham Forest 2:0.

Klub z Birmingham jest na szóstym miejscu z dorobkiem 47 punktów. Oprócz Arsenalu i Manchesteru City, wyprzedzają go również: Newcastle United i Manchester United - po 56 i po jednym zaległym meczu; oraz Tottenham Hotspur - 53. Wszystkie te zespoły odniosły w sobotę zwycięstwa.

"Sroki" z Newcastle poradziły sobie na wyjeździe z Brentfordem (2:1) i odniosły piąte zwycięstwo z rzędu. W 30. minucie rzutu karnego dla gospodarzy nie wykorzystał Ivan Toney, któremu na 24 zatrzymał się licznik skutecznych "jedenastek". Ostatnio pomylił się w... 2018 roku w barwach Peterborough United.

Kwadrans po tym niepowodzeniu w sobotę Toney rozpoczął nową serię, wykorzystując drugiego karnego i dając gospodarzom prowadzenie. Jednak w drugiej połowie samobójczy gol hiszpańskiego bramkarza Davida Rai oraz trafienie Szweda Alexandra Isaka dały zwycięstwo gościom.

Tottenham pokonał z kolei u siebie Brighton & Hove Albion 2:1. Bramki zdobyli Koreańczyk Son Heung-min i Harry Kane dla gospodarzy oraz Lewis Dunk dla gości. Son, który został pierwszym w historii Premier League Azjatą ze 100 golami, zadedykował trafienie zmarłemu niedawno dziadkowi.

Uwagę od jubileuszu Sona odciągnęli obaj trenerzy - tymczasowy "Kogutów" Cristian Stellini oraz prowadzący gości Roberto De Zerbi. Od początku meczu między Włochami iskrzyło, a po godzinie gry pokłócili się na tyle energicznie, że sędzia pokazał obu czerwoną kartkę.

Kolejną niespodziewaną porażkę poniosła natomiast Chelsea, którą znów poprowadził Frank Lampard. Po ubiegłotygodniowej wpadce u siebie z Aston Villą (0:2) tym razem uległa na wyjeździe Wolverhampton Wanderers 0:1 i po trzecim występie bez gola jest na 11. miejscu z 39 punktami.

Lampard był trenerem "The Blues" w latach 2019-21, a w czwartek wrócił, zastępując zwolnionego za słabe wyniki Grahama Pottera.