Według trenera Eddiego Howe'a, Dúbravka nie czuł się dobrze przez kilka dni, więc szansę zamiast niego otrzymał Loris Karius. Niemiecki bramkarz rozpoczął swój pierwszy mecz w Premier League od maja 2018 roku, kiedy to nosił jeszcze koszulkę Liverpoolu. Do tej pory zaliczył jeden start dla Newcastle w finale Pucharu Ligi niemal dokładnie rok temu.
W meczu z Arsenalem stracił gola w 18. minucie, gdy po dośrodkowaniu Gabriela z rzutu rożnego udało mu się wybronić strzał głową, ale jego kolega z drużyny Sven Botman po zamieszaniu wbił piłkę do bramki. Faworyt podwyższył prowadzenie na 2:0 zaledwie sześć minut później, gdy Kai Havertz trafił do siatki uderzeniem z bliskiej odległości. Arsenal wyraźnie kontrolował grę, a prowadzenie podwyższyli Bukayo Saka i Jakub Kiwior, który wykorzystał dośrodkowanie Declana Rice'a z rzutu rożnego. Dla Newcastle jedynego gola zdobył Joe Willock.
Manchester City wygrał 1:0 z AFC Bournemouth. W tabeli podopieczni Pepa Guardioli umocnili się na drugim miejscu, jeden punkt za Liverpoolem. Jedyną bramkę w meczu zdobył w 26. minucie pomocnik Phil Foden. Bournemouth nie zdołało wygrać szóstego ligowego meczu z rzędu i zajmuje 14. miejsce w tabeli.
Manchester United przegrał z Fulham FC 1:2. Decydującego gola zdobył Alex Iwobi w 7. minucie doliczonego czasu gry. Była to pierwsza ligowa porażka Czerwonych Diabłów od pięciu meczów, poprzednie cztery wygrali. Nadal zajmują 6. miejsce w tabeli, Fulham jest 12.
Piłkarze Aston Villi umocnili się w sobotę na 4. miejscu, pokonując u siebie Nottingham 4:2. Było to ich trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech meczach.
Brighton zremisowało 1:1 z Evertonem po tym, jak obie bramki padły w drugiej połowie. Najpierw obrońca Jarrad Branthwaite wyprowadził gości, którzy grali w przewadze od 81. minuty, na prowadzenie, a pomocnik Billy Gilmour został ukarany czerwoną kartką. Gospodarze zdołali jednak wyrównać, mimo gry w osłabieniu, kiedy obrońca Lewis Dunk zdobył bramkę w 5. minucie doliczonego czasu gry.
Crystal Palace doskonale wykorzystało przewagę liczebną, którą uzyskało w 35. minucie meczu z Burnley FC. Pomocnik gości Josh Brownhill został ukarany czerwoną kartką za przytrzymywanie, a gospodarze strzelili trzy gole w drugiej połowie, zapewniając sobie pierwsze ligowe zwycięstwo w tym roku kalendarzowym pod wodzą nowego trenera Olivera Glasnera. Burnley przegrało trzeci mecz z rzędu i pozostaje na przedostatnim, 13. miejscu, zaledwie punkt przed zajmującym ostatnią lokatę Sheffield Wednesday, które w niedzielę zmierzy się z Wolves.