Eran Zahavi wyprowadził Izrael na prowadzenie w 90 sekundzie meczu strzałem głową po rzucie rożnym.

Rumunia wyrównała po 10 minutach, gdy w identyczny sposób do siatki trafił George Puscas. 

Mecz, który odbył się na Węgrzech, był wyrównany, dopóki w 63 minucie Ianis Hagi nie zapewnił Rumunii zwycięstwa po niskim strzale w polu karnym z ostrego kąta.

Napięcie między drużynami wzrosło, a rumuński zawodnik Valentin Mihaila otrzymał czerwoną kartkę pięć minut później za starcie z Dorem Turgemanem.

Wynik ten sprawił, że Izrael nie zajął miejsca w pierwszej dwójce grupy I i zagra w barażach, gdzie będzie miał szansę na awans do przyszłorocznych finałów w Niemczech.