Miał szczęście z reanimacją. Bas Dost cierpi na zapalenie mięśnia sercowego

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Miał szczęście z reanimacją. Bas Dost cierpi na zapalenie mięśnia sercowego
Dost upadł na boisku w weekend
Dost upadł na boisku w weekendAFP
Napastnik Bas Dost zasłabł z powodu zapalenia mięśnia sercowego podczas meczu swojego holenderskiego klubu NEC Nijmegen z AZ Alkmaar w niedzielny wieczór. 34-latek ogłosił diagnozę na stronie internetowej swojego klubu w czwartek, po przejściu "wielu badań".

"Miałem szczęście, że udało mi się być reanimowanym na boisku" - napisał Bas Dost. Piłkarz upadł w środkowym kole w doliczonym czasie w niedzielę, padając bez kontaktu z innym zawodnikiem. Mecz został następnie przerwany i ma zostać wznowiony 6 grudnia.

Napastnik podziękował lekarzom obu klubów i ogłosił, że na razie weźmie trochę wolnego, by bliżej poznać swoją sytuację i spędzić czas z rodziną. Innymi słowy, na razie napastnik zawiesza swoją karierę. Z racji wieku (34) nie można wykluczyć, że do zawodowego futbolu już nie wróci.

"Wrócę na Goffert Stadion w nadchodzących miesiącach. Pewnego dnia na pewno opowiem swoją historię, szczególnie chcąc pomóc światowi sportu lepiej zrozumieć i wyciągnąć wnioski z tego, co mi się przydarzyło" - napisał zawodnik, tymczasowo żegnając się z przyjaciółmi z drużyny i kibicami.