Ajax Amsterdam ponownie przegrywa i notuje już serię ośmiu z rzędu meczów bez zwycięstwa

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ajax Amsterdam ponownie przegrywa i notuje już serię ośmiu z rzędu meczów bez zwycięstwa

Po raz pierwszy w historii klub rozegrał osiem kolejnych meczów bez zwycięstwa
Po raz pierwszy w historii klub rozegrał osiem kolejnych meczów bez zwycięstwaAFP
Po raz pierwszy w swojej historii Ajax nie zaznał zwycięstwa w ośmiu kolejnych meczach i spadł na 17. miejsce w tabeli Eredivisie. Porażka 3:4 z Utrechtem, jeszcze bardziej pogłębiła kryzys amsterdamskiego klubu, który w następny weekend będzie gościł lidera – PSV Eindhoven.

Bez dyrektora sportowego, bez prezesa i bez kierunku. Maurice Steijn jakimś cudem wciąż prowadzi Ajax, między innymi dlatego, że nie ma obecnie nikogo, kto mógłby go zwolnić. Trener osiąga słabe wyniki, ale z pewnością nie jest jedynym winnym kryzysu w klubie.

W szalonym meczu drużyna gospodarzy otworzyła wynik dopiero tuż przed przerwą za sprawą Ryana Flamingo. Po powrocie z szatni spodziewano się odpowiedzi gości, ale to gospodarze ponownie zdobyli bramkę w 48. minucie za sprawą Van der Hoorna.

Odpowiedź przyszła w końcu z podwójną siłą: Borna Sosa asystował przy dwóch golach Hlynssona w ciągu trzech minut (52 i 55), które przywróciły Ajax do rywalizacji. Gol z rzutu karnego Steve Bergwijna odwrócił losy spotkania dla amsterdamskiego klubu, ale słońce świeciło przez krótki czas.

W 71. minucie Toornstra ponownie wyrównał, a w 90. minucie Oscar Fraulo potwierdził zwycięstwo Utrechtu, który wyprzedził Ajax w tabeli i wydostał się z dna tabeli. 

Z drugiej strony, Ajax jest przedostatni i może na dłużej zostać w strefie spadkowej, do w następnej kolejce czeka ich wyjazdowe starcie z PSV.