W pierwszej połowie dwie bramki dla Kolonii zdobył Davie Selke - to trafienia przed i po wyrównującym golu Amine Adli'ego - zapewniając drużynie trzecie z rzędu zwycięstwo na wyjeździe, a tym samym najdłuższą od 31 lat passę wygranych poza własnym obiektem.
Nie była to udana próba generalna, na którą liczył zespół Xabiego Alonso przed przyszłotygodniowym meczem półfinałowym Ligi Europy z AS Romą.
Bayer Leverkusen ma 48 punktów i znajduje się na szóstym miejscu w tabeli Bundesligi, co wystarczyłoby, by zapewnić sobie miejsce w przyszłorocznej Lidze Konferencji Europy. O dwa "oczka" wyprzedza Mainz 05 i VfL Wolfsburg, który w niedzielę zmierzy się z Borussią Dortmund.
Selke zaskoczył gospodarzy w 14. minucie, z łatwością mijając obrońcę Jonathana Taha i zapewniając 1. FC Koln prowadzenie przy pierwszej dogodnej okazji w meczu.
Bayer wyrównał po perfekcyjnie wykonanym kontrataku, który zakończył się trafieniem Adli'ego.
Wydawało się, że gospodarze w pełni kontrolowali przebieg meczu, ale wówczas Kolonia uderzyła ponownie. Mimo przewagi rywali to Selke w 36. minucie strzelił swojego drugiego gola tego wieczoru.
Bayern Monachium, który ma na koncie 62 punkty, zmierzy się w sobotę z Werderem Brema. Dortmund ma jeden punkt straty do Bawarczyków.