MŚ 2022. Argentyna pokonała Chorwację i melduje się w finale

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ 2022. Argentyna pokonała Chorwację i melduje się w finale

MŚ 2022. Argentyna pokonała Chorwację i melduje się w finale
MŚ 2022. Argentyna pokonała Chorwację i melduje się w finaleAFP
Znamy pierwszego finalistę mundialu. Po świetnym spotkaniu Argentyna wygrała z Chorwacją 3:0. Początkowo podopieczni Zlatko Dalica dotrzymywali kroku rywalom, jednak później na boisku istniała głównie ekipa Leo Messiego. Przegrani zagrają oczywiście w meczu o trzecie miejsce.

Początek meczu to ostrożna gra z obu stron. Większą aktywnością wykazywała się Argentyna, z kolei Chorwacja czekała spokojnie na swojej połowie na ruchy rywali. Albicelestes próbowali zagrywać górne piłki za plecy obrońców, jednak dzięki temu mogli przekonać się jedynie o tym, jak dobrze zorganizowana jest defensywa przeciwnika.

Chorwaci w końcu zaczęli grać nieco odważniej. Starali się przedostać pod pole karne rywala dzięki szybkiej wymianie piłki, ale obrona przeciwników również była szczelna. Koledzy Luki Modricia zdawali sobie sprawę, że w środku pola większą przewagę ma zespół przeciwnika, dlatego umiejętnie omijali tę strefę, angażując bocznych zawodników. 

Pierwszy kwadrans minął pod znakiem zachowawczej gry obu zespołów, które nie zamierzały podejmować zbędnego ryzyka. Pozycyjne ataki kończyły się zwykle interwencją obrońców lub wybiciem piłki na aut. W 16. minucie meczu na ciekawe rozegranie rzutu rożnego zdecydowali się Chorwaci. Dośrodkowanie trafiło na głowę Dejana Lovrena, jednak zawodnik oddał niecelny strzał.

W 27. minucie agresywnym zachowaniem Nicolas Tagliafico sprezentował przeciwnikom rzut wolny blisko pola karnego. Do piłki podszedł Luka Modrić. Jego centrę przejęli jednak obrońcy Argentyny i natychmiast wyprowadzili kontrę. Rodrigo de Paul posłał niezłe dośrodkowanie w pole karne, ale przeciął je sam... Modrić, który szybko wrócił na własną połowę boiska.

W 31. minucie Chorwaci znów przeprowadzili dobrą akcję. Z lewej strony w pole karne wpadł Ivan Perisić i lobem próbował pokonać bramkarza, jednak Emiliano Martinez był na miejscu. 

Chwilę później świetne podanie w pole karne Chorwacji otrzymał Julian Alvarez, a Dominik Livaković powstrzymywał go nieprzepisowo. Rzut karny dla Argentyny! Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł oczywiście sam Leo Messi. Po szybkiej konsultacji z VAR sędzia dał sygnał, a piłkarz wziął głęboki oddech i strzelił mocno pod poprzeczkę. Argentyna prowadziła 1:0.

Chorwacja próbowała szybko odpowiedzieć, jednak ani akcje środkiem murawy, ani rzut rożny nie przyniosły żadnego rezultatu. Wtem piłkę przechwycili Argentyńczycy i wyprowadzili błyskawiczną kontrę. Futbolówkę przejął Julian Alvarez i przebojowo przedarł się przez defensywę przeciwników. Chorwaccy obrońcy nieudolnie próbowali wybić piłkę, dlatego znów trafiła ona do napastnika, a ten umieścił ją w bramce. 2:0 dla Albicelestes!

W 42. minucie mogło być już 3:0. Rzut rożny wykonywał Messi, a głową uderzał Alexis Mac Allister. Jednak tym razem Livaković zdołał wybić piłkę sprzed linii bramkowej. 

Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy Chorwaci próbowali zdobyć gola kontaktowego, ale bez powodzenia. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie.

Pokaz siły Albicelestes

Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków Chorwacji, jednak obrońcy Argentyny zachowywali czujność. Chwilę później zakotłowało się pod drugim polem karnym. Strzał z dystansu ostatecznie oddał Leandro Paredes, ale Livaković złapał piłkę bez żadnego problemu. 

W 50. minucie urazu mięśniowego doznał Marcelo Brozović, a trener od razu dokonał zmiany. Na boisku zameldował się Bruno Petković.

Chorwaci nie zamierzali przeprowadzać huraganowych ataków. Wszystkie akcje budowali skrupulatnie, z uwzględnieniem każdej formacji. Strata trzeciej bramki mogłaby całkowicie zamknąć mecz, a strzelenie dwóch goli nadal było możliwe.

Mapa podań Luki Modricia
Mapa podań Luki ModriciaOpta by Stats Perform/AFP

W 57. piękną akcję przeprowadzili gracze Argentyny. Piłkę tuż przed bramką otrzymał Leo Messi, jednak jego uderzenie trafiło prosto w Livakovicia.

Na tym etapie meczu statystyka celnych strzałów wynosiła 6:0 na korzyść ekipy Lionela Scaloniego. To był najwyższy czas, aby Chorwaci ruszyli odważniej na bramkę przeciwników.

I już w 62. minucie udało im się tego dokonać. Strzał głową oddał Lovren, jednak Martinez wybił piłkę, a akcję zakończyli obrońcy. 

Czas uciekał, a Chorwaci nie potrafili na poważnie zagrozić bramce rywali. Dużą aktywnością wykazywał się oczywiście Luka Modrić, jednak widać było, że trudy turnieju kosztowały go już sporo sił.

Co nie udawało się Chorwatom, tego wieczoru świetnie wychodziło rywalom. W 69. minucie spotkania doskonałą akcję prawą stroną przeprowadził Leo Messi. Wymanewrował obrońców przeciwników, wbiegł w pole karne i idealnie wyłożył piłkę Alvarezowi, który wpakował ją do siatki. 3:0 dla Argentyny.

Po tym golu z zawodników Chorwacji jakby uszło powietrze. Piłkarze Zlatko Dalicia chcieli zdobyć bramkę honorową, jednak przy tym nie dopuścić do kompromitacji. Z kolei kibice Argentyny rozpoczęli świętowanie na trybunach, choć już wcześniej byli niezwykle aktywni.

W 81. minucie w towarzystwie braw z boiska zszedł Luka Modrić, a jego miejsce zajął Lovro Majer.

Chwilę później świetnie podanie otrzymał Mac Allister. Przed sobą miał praktycznie tylko bramkarza, ale zmarnował całą sytuację, oddając niecelny strzał przy prawym słupku.

Heat mapa Leo Messiego
Heat mapa Leo MessiegoOpta by Stats Perform/AFP

Chorwaci byli już zrezygnowani, a ich strzały mocno rozpaczliwe. W grę zespołu z Europy wkradała się także niedokładność. Z kolei Argentyńczycy, kiedy przejmowali piłkę, wymieniali między sobą wiele podań, prezentując przy tym swobodę i wielką pewność siebie. Arbiter doliczył do podstawowego czasu gry 5 minut, jednak w tym czasie nie doszło do żadnej groźnej akcji. 

Po końcowym gwizdku kibice i piłkarze Argentyny wpadli w szał radości. Dla nich ta noc zapewne będzie bardzo długa. Albicelestes meldują się w finale, z kolei dzielni Chorwaci zagrają w meczu o brązowy medal.

Statystyki meczu Argentyna - Chorwacja
Statystyki meczu Argentyna - ChorwacjaOpta by Stats Perform