Po odrzuceniu pierwszej propozycji Villarreal zaakceptował ofertę Ajaxu dotyczącą sprzedaży swojego podstawowego bramkarza, Gero Rulliego. Piłkarz nie będzie mógł zatem cieszyć się swoim nowo nabytym statusem mistrza świata na odnowionym stadionie La Ceramica w barwach drużyny, która dała mu impuls do rozwoju kariery po pobycie w Realu Sociedad i rocznym wypożyczeniu do Montpellier.
Potrzeby ekonomiczne okazały się bowiem bardziej istotne, zarówno ze względu na koszty prac poniesione przy rozbudowie tego wspaniałego obiektu, jak i zmniejszenie dochodów po rozegraniu poprzedniego sezonu w Lidze Mistrzów i obecnego w Lidze Konferencji.
To właśnie sam Rulli potwierdził w czwartek swój nowy etap kariery. "To była operacja, która pasowała nam, pasowała klubowi, pasowała mnie, a Ajax również był bardzo zainteresowany. Prawda jest taka, że wszystko działo się bardzo szybko, chcieliśmy zrobić swoje, żeby tak się stało i udało się".
Rulli odchodzi do holenderskiej drużyny po dokonaniu znaczącego skoku jakościowego w swojej karierze. Jak sam twierdzi, jest bardzo wdzięczny za to, czego doświadczył w mieście z regionu Castellon. "Słowa i gesty nie wystarczą, aby podziękować im za wszystko, co zrobili dla mnie i mojej kariery, a także dla mojej rodziny we wszystkich aspektach. To klub, który na zawsze pozostanie w moim życiu" - powiedział z wdzięcznością.
Bramkarz z Ameryki Południowej, który wywodzi się z młodzieżowej akademii Estudiantes de la Plata, z pewnością poprawi swoją sytuację finansową i wejdzie na wyższy poziom sportowy w zespole, który co sezon rywalizuje o wszystkie tytuły. Mimo to komfort, jaki miał w Villarreal, sprawił, że zaczął się wahać. "Nie ma miejsca, w którym czuję się bardziej komfortowo niż tutaj, ale jestem szczęśliwy, podekscytowany krokiem, który zrobię w mojej karierze".
Rulli zabiera ze sobą sympatię i uznanie kibiców oraz kolegów z drużyny, a także zwycięstwo w Lidze Europy, które zdobył przeciwko Manchesterowi United zatrzymując De Geę w niekończącej się serii rzutów karnych po wykorzystaniu swojej jedenastki.
Tymczasem Villarreal, o ile nie znajdzie jego następcy w tym okienku transferowym, nadal będzie korzystał z usług weterana Pepe Reiny (który bronił w trzech ostatnich meczach) oraz młodych golkiperów - Filipa Jorgensena i Ikera Alvareza.