Brooklyn Nets wygrali dziesiąty mecz z rzędu. Znów są jedną z najlepszych drużyn w NBA

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Brooklyn Nets wygrali dziesiąty mecz z rzędu. Znów są jedną z najlepszych drużyn w NBA
Brooklyn Nets wygrali dziesiąty mecz z rzędu. Znów są jedną z najlepszych drużyn w NBA
Brooklyn Nets wygrali dziesiąty mecz z rzędu. Znów są jedną z najlepszych drużyn w NBAProfimedia
Koszykarze Brooklyn Nets pokonali w nocy Atlantę Hawks 108:107 i odnieśli tym samym dziesiąte zwycięstwo z rzędu w lidze NBA. To najdłuższa seria wygranych jakiegokolwiek zespołu w tym sezonie.

Nets zaczęli sezon w fatalnym stylu, ale po zwolnieniu trenera Steve'a Nasha przy bilansie 2-5, weszli na dobre tory. Po dzisiejszym spotkaniu zajmują drugie miejsce w Konferencji Wschodniej i są traktowani jako jedna z najmocniejszych drużyn w lidze. 

Liderami zespołu w trakcie serii zwycięstw są Kevin Durant i Kyrie Irving. Ten pierwszy przed sezonem stawiał ultimatum, że w klubie może zostać on lub trener Nash i generalny menedżer Sean Marks. Ten drugi z kolei wywoływał kolejne afery w związku ze swoimi kontrowersyjnymi poglądami. Gdy obaj skupili się na koszykówce, stali się jednymi z najlepszych zawodników tego sezonu. 

Durant notuje w tym sezonie prawie 30 punktów, siedem zbiórek i ponad pięć asyst na mecz. Irving zdobywa ponad 26 punktów i niemal pięć zbiórek i asyst na spotkanie. Obaj prowadzą drużynę, która dysponuje obecnie piątym atakiem i dziewiątą obroną w lidze. 

Wreszcie z dobrej strony pokazuje się także Ben Simmons, który przez ostatnie miesiące przeżywał trudny czas, a w tym sezonie zagrał w już 25 spotkaniach. 

Nets są w tym sezonie najlepsi w lidze, jeśli mówimy o skuteczności z gry, skuteczności w rzutach za trzy punkty oraz liczbie bloków na mecz. W byciu w czubie tabeli nie przeszkadza im nawet spory problem ze zbiórkami. Pod tym względem są bowiem na przedostatnim miejscu w stawce. 

Oprócz oczywistych liderów zespołu, wrażenie robi też postawa zawodników z drugiego szeregu. Liderem pod względem skuteczności rzutów trzypunktowych w całej lidze jest bowiem Yuta Watanabe, który rzuca ze skutecznością 54 proc. Drugi w lidze pod tym względem jest Damion Lee, który ma wskaźnik gorszy aż o pięć punktów procentowych od Japończyka. 

Z dobrej strony pokazuje się także Royce O'Neale, który przyszedł do zespołu przed tym sezonem. Silny skrzydłowy odpowiada głównie za zadania defensywne, ale nie przeszkadza mu to zajmować 14. miejsca pod względem skuteczności rzutów zza łuku w tym sezonie NBA. Poza tym w kadrze pozostają przecież również tacy specjaliści od rzutów dystansowych jak Joe Harris i Seth Curry. 

Nets wygrali 14 z 15 ostatnich meczów, przegrywając tylko z Boston Celtics. W trakcie serii zwycięstw pokonywali głównie niżej notowanych rywali, ale potrafili wygrać także z Golden State Warriors, Milwaukee Bucks czy Cleveland Cavaliers

Zmagania w 2023 roku zaczną od dwóch teoretycznie łatwych spotkań, które prawdopodobnie przedłużą ich serię wygranych. Najpierw zmierzą się z Charlotte Hornets, a potem zagrają z San Antonio Spurs. Wówczas siłę Duranta będzie mógł poznać jedyny Polak na parkietach NBA - Jeremy Sochan