Bereszyński nie żałuje wypożyczenia do Napoli. "Zrobiłem sobie prezent na urodziny"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Bereszyński nie żałuje wypożyczenia do Napoli. "Zrobiłem sobie prezent na urodziny"
Bereszyński nie żałuje wypożyczenia do Napoli. "Zrobiłem sobie prezent na urodziny"
Bereszyński nie żałuje wypożyczenia do Napoli. "Zrobiłem sobie prezent na urodziny"Profimedia
Bartosz Bereszyński w zimowym okienku transferowym trafił na wypożyczenie do Napoli z Sampdorii. Polak w Neapolu furory nie zrobił, jednak mógł świętować wraz z zespołem pierwsze mistrzostwo Włoch od 33 lat.

Bartosz Bereszyński na konferencji prasowej przed meczem Polski z Niemcami podsumował swój pobyt w Neapolu. 30-latek zaznaczył, że nie żałuje wypożyczenia do Napoli, mimo niewielu okazji do gry.

"Dla mnie pięć miesięcy w Napoli było bardzo piękne i ciężkie. Można powiedzieć, że tym ruchem zrobiłem sobie prezent na 30. urodziny. Przeżycia z Neapolu zostaną ze mną do końca życia. Nie zdawałem sobie z tego sprawy, że moja osoba w Neapolu będzie wieczna. Mimo to że nie zagrałem wielu spotkań, to odczuwałem, że jestem ważną częścią zespołu i ważnym piłkarzem dla mieszkańców Neapolu, bo naprawdę oni traktowali wszystkich wyjątkowo i szczególnie" - powiedział Bereszyński.

W dalszej fazie swojej wypowiedzi reprezentant Polski zaznaczył, że fani klubu nigdy nie zapomną, że był częścią mistrzowskiej ekipy Napoli.

"Myślę, że jak wrócę tam na pizzę za 10 lat, to oni będą to pamiętać i nigdy tego nie zapomną. Sądzę, że na darmową pizzę w Neapolu mogę liczyć do końca życia" - uważa Bartosz Bereszyński.