Tottenham lepszy od Chelsea w derbach Londynu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tottenham lepszy od Chelsea w derbach Londynu
Tottenham lepszy od Chelsea w derbach Londynu
Tottenham lepszy od Chelsea w derbach Londynu
AFP
W 25. kolejce Premier League doszło do starcia dwóch ekip z Londynu. Kibice zobaczyli ciekawe widowisko, a lepsza okazała się ekipa Tottenhamu, która po golach Hojbjerga i Kane'a wygrała 2:0.

Pierwsze minuty spotkania rozgrywanego na Tottenham Hotspur Stadium zdecydowanie należały do ekipy Grahama Pottera. Piłkarze Chelsea co chwilę gościli pod polem karnym rywali i niepokoili ich defensywę. Takie nastawienie nie może oczywiście dziwić, gdyż ze względu na niską pozycję w tabeli ligowej zespół musi szukać kompletu punktów w każdym spotkaniu. 

Niezwykle aktywny, do czego zresztą przyzwyczaił swoich kibiców, był Raheem Sterling. Anglik dynamicznymi rajdami lewą stroną boiska co chwilę siał popłoch w defensywie Tottenhamu. Sporo pracy dla zespołu wykonywali także Hakim Ziyech oraz Joao Felix. Portugalczyk wypożyczony z Atletico już na początku mógł zostać bohaterem akcji, którą sam zapoczątkował. Po rozegraniu piłki sam ruszył pod bramkę Frasera Forstera, ale ostatecznie nie sięgnął górnego podania.

Podopieczni trenera Cristiana Stelliniego, który nadal zastępuje na ławce Antonio Conte, szukali swoich okazji z kontrataku. Jednak dynamiczne rajdy Dejana Kulusevskiego oraz Harry'ego Kane'a były skutecznie powstrzymywane przez Thiago Silvę i Kalidou Koulibaly'ego. Do czasu, gdyż już w 19. minucie po jednym ze starć 38-letni Brazylijczyk doznał urazu i został zmieniony przez Wesleya Fofanę.

Heat mapa - Harry Kane
Opta/AFP

W kolejnej fazie spotkania inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. Ich ofensywne poczynania mogły przynieść efekt już w 27. minucie. Pierre-Emile Hojbjerg oddał mocny strzał sprzed linii końcowej pola karnego, ale po rykoszecie piłka trafiła jedynie w słupek.

Celnym uderzeniem po dynamicznym rajdzie popisał się jeszcze Sterling, ale golkiper Kogutów zachował czujność i nie dał się pokonać. Tuż przed przerwą na boisku doszło do sporego zamieszania. Po jednym z fauli piłkarze zaczęli się przepychać, a konsekwencją tego zachowania było kilka żółtych kartek dla zawodników obu drużyn. Początkowo sędzia Stuart Attwell wyrzucił nawet z boiska Ziyecha, ale po weryfikacji VAR zredukował tę karę również jedynie do żółtego kartonika.

Efektowny gola Skippa, Kane z kolejnym trafieniem

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się mocnego uderzenia Tottenhamu. Po jednej z akcji dobrą obroną wykazał się Kepa Arizzabalaga, po czym piłkę wybił Enzo Fernandez. Zrobił to jednak zbyt lekko i futbolówkę przejął Oliver Skipp, który przepięknym strzałem umieścił ją w siatce. Bramkarz The Blues był bez szans, po drodze piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki.

Po straconej bramce goście ruszyli do ataku, jednak niewiele z tego wynikało. Największym wydarzeniem tego etapu spotkania była kilkuminutowa przerwa, podczas której naprawiano usterkę urządzenia umożliwiającego komunikację między sędziami, należącego do głównego arbitra.

Statystyki meczu Tottenham - Chelsea
Opta

Chelsea do końca próbowała odwrócić losy meczu, ale to gospodarze zdobyli kolejną bramkę. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym piłkę głową zgrał Eric Dier, a akcję strzałem z bliskiej odległości zamknął Kane. To 18. trafienie napastnika w tym sezonie Premier League. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i to właśnie jego drużyna sięgnęła po trzy punkty.