Agent Kiwiora: Nie sądzę, żeby coś wydarzyło się w zimowym okienku

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Agent Kiwiora: Nie sądzę, żeby coś wydarzyło się w zimowym okienku
Agent Kiwiora: Nie sądzę, żeby coś wydarzyło się w zimowym okienku
Agent Kiwiora: Nie sądzę, żeby coś wydarzyło się w zimowym okienkuProfimedia
Od wielu tygodni w mediach mówi się o sytuacji Jakuba Kiwiora. Polski obrońca jest zawodnikiem Arsenalu, ale nie gra wiele w ekipie Kanonierów, a chociażby włoskie media piszą o możliwym transferze do Serie A. W Kanale Sportowym o sytuacji polskiego obrońcy wypowiedział się agent Polaka Paweł Zimończyk.

"To wszystko jest tylko na poziomie medialnym. Kuba jest piłkarzem Arsenalu, teraz chyba mija rok od kiedy podpisał kontrakt. Nie ma żadnych sygnałów, że chcą się go pozbyć. Nie sądzę, żeby coś wydarzyło się w zimowym okienku" - powiedział Zimończyk.

Przez ostatni rok Kiwior zagrał w barwach Arsenalu 24 mecze. W tym sezonie ma na koncie 16 występów, ale składają się one tylko na nieco ponad 700 minut spędzonych na boisku. Polak jest etatowym rezerwowym, który wchodzi na końcówki meczów lub dostaje swoje szanse w pucharach. W tych rozgrywkach w Premier League czterokrotnie był w pierwszej jedenastce Kanonierów. 

Czasami zaskakuje też pozycja na jakiej występuje. Przychodził do Anglii jako środkowy obrońca, ale konkurencja na tej pozycji jest w klubie z Emirates Stadium na tyle duża, że często gra on na lewej obronie. To dziwi także agenta piłkarza.

"Jest w miejscu na boisku, którego się nie spodziewałem. Wczoraj zagrał 15 minut jako lewy środkowy stoper, czyli na swojej pozycji. To był dopiero jego drugi mecz na tej pozycji od debiutu przeciwko Sportingowi Lizbona. Wszystkie inne mecze to z prawej strony na środku defensywy albo głównie jako lewy obrońca schodzący na "szóstkę" - mówił agent Polaka. 

Ze względu na małą liczbę minut gry i występowanie na różnych pozycjach o wielu opcjach rozpisywały się włoskie media. Polakiem mocno miał być zainteresowany Milan, ale wygląda na to, że do Euro 2024 nic się w tej kwestii nie zmieni.