W wieku 34 lat Emilio Nsué otrzymał drugie piłkarskie życie. Z pięcioma bramkami napastnik, który gra dla Intercity w trzeciej lidze hiszpańskiej, został najlepszym strzelcem Pucharu Narodów Afryki i poprowadził Gwineę Równikową do fazy 1/8 finału, w której uległa Gwinei.
Wydaje się jednak, że ta bajka zakończyła się koszmarem. We wtorek Federacja Piłkarska Gwinei Równikowej ogłosiła, że zawodnik został zawieszony na czas nieokreślony za "kilka epizodów poważnego niezdyscyplinowania" podczas obozu treningowego drużyny.
Nsue, 44-krotny reprezentant kraju, który występował w takich klubach jak Real Mallorca, Real Sociedad, Middlesbrough i Birmingham, jest jednym z najwyżej ocenianych zawodników swojej reprezentacji. Wziął udział w swoim trzecim AFCON i był to zdecydowanie jego najlepszy występ (w 2015 i 2021 roku strzelił tylko jednego gola w 10 meczach).
Podobnie jak Nsue, zawieszony został także Edu Ibán Salvador, który na co dzień gra w Miedzi Legnica. On również był przedmiotem postępowania dyscyplinarnego za epizod, który miał miejsce 29 stycznia w Abidżanie, stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej, który zmusił policję do interwencji. 28-letni skrzydłowy wystąpił we wszystkich czterech meczach Gwinei Równikowej i ma już na koncie 44 występy w kadrze narodowej.