Kolejny trener z Afryki pożegnał się z pracą. To już ósmy menedżer odchodzący po turnieju

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kolejny trener z Afryki pożegnał się z pracą. To już ósmy menedżer odchodzący po turnieju

Kolejny trener z Afryki pożegnał się z pracą. To już ósmy menedżer odchodzący po turnieju
Kolejny trener z Afryki pożegnał się z pracą. To już ósmy menedżer odchodzący po turniejuProfimedia
Wieloletni trener Gwinei Bissau - Baciro Cande - nie przedłuży kontraktu, gdy ten wygaśnie w przyszłym miesiącu, poinformowała w środę federacja piłkarska tego kraju.

56-latek trafia na listę trenerów, którzy odchodzą z pracy po Pucharze Narodów Afryki w Wybrzeżu Kości Słoniowej, gdzie jego drużyna jako pierwsza odpadła po przegranych wszystkich meczach w grupie A.

Urodzony w swoim kraju trener stał się bohaterem narodowym byłej portugalskiej kolonii, będąc odpowiedzialnym za cztery kolejne kwalifikacje do finałów Pucharu Narodów Afryki po dziesięcioleciach bycia jednym ze słabszych zespołów na kontynencie.

Cande pełnił funkcję trenera drużyny narodowej od 2016 roku.

Po turnieju Pucharu Narodów na Wybrzeżu Kości Słoniowej odeszli już Djamel Belmadi (Algieria), Rui Vitoria (Egipt), Tom Saintfiet (Gambia), Chris Hughton (Ghana), Jean-Louis Gasset (Wybrzeże Kości Słoniowej), Adel Amrouche (Tanzania) i Jalel Kadri (Tunezja).