"To było niesamowite", powiedział po meczu w rozmowie z ITV. "Właśnie na takie uczucie czekałem. Dziękuję fanom za tak ciepłe przywitanie. To oni pomogli mi przetrwać trudne chwile. Było ich wiele w ciągu ostatnich czterech miesięcy i cieszę się, że wróciłem na boisko".
Robertson wypowiedział się również na temat rezygnacji trenera Jurgena Kloppa. "Podobnie jak dla reszty świata, był to dla mnie lekki szok. Kiedy nam o tym powiedział, myślę, że nikt tak naprawdę nie wiedział, gdzie patrzeć i co robić. Trzeba uszanować jego decyzję. Długo się nad tym zastanawiał. Nie jest pochopną osobą. Oczywiście dużo myślał o swojej rodzinie i tym podobnych sprawach. Za to, co zrobił dla tego klubu, wszyscy jesteśmy mu dozgonnie wdzięczni".
Andrew Robertson z powodu kontuzji w tym sezonie rozegrał łącznie tylko dziewięć spotkań w barwach Liverpoolu we wszystkich rozgrywkach.