Debata nad pracą Moyesa trwała od dłuższego czasu. Mówiło się, że jego posada była zagrożona jeszcze pod koniec poprzedniego sezonu, ale wówczas Młoty zakończyły go triumfem w Lidze Konferencji. Można więc zakładać, że w dużej mierze to właśnie zwycięstwo w europejskich pucharach spowodowało, że Szkot stał się nietykalny. 

Pracuje on w West Hamie od końca 2019 roku i aż trzykrotnie kończył z West Hamem sezon Premier League w pierwszej dziesiątce, a do tego zdobył europejskie trofeum. Styl gry zespołu nie przekonał jednak włodarzy klubu, by dalej wiązać się z Moyesem. Fabrizio Romano poinformował po wczorajszej porażce Młotów 0:5 z Chelsea, że decyzja o nieprzedłużeniu umowy z trenerem została podjęta jeszcze przed tym spotkaniem. 

Dzisiaj z kolei włoski dziennikarz podał informację, że od nowego sezonu zastąpi go Lopetegui, który zaakceptował propozycję londyńskiego klubu. Kontrakt zostanie podpisany, gdy obie strony ustalą ze sobą wszystkie szczegóły. 

Ciekawe informacje przedstawił także David Ornstein z The Athletic. Dziennikarz ustalił bowiem, że z Hiszpanem kontaktował się Bayern Monachium, ale ten odmówił niemieckiemu gigantowi i postanowił związać się z West Hamem. Pracował on już w Premier League, gdy prowadził Wolves przez niecały rok w sezonie 2022/23. Wcześniej trenował m.in. Real Madryt czy reprezentację Hiszpanii.