Marcel Pięczek jest jednym z bohaterów Puszczy Niepołomice. 22-latek asystował w niedzielę przy trafieniu Artura Siemaszki w starciu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Po końcowym gwizdku piłkarz Puszczy przyznał, że liczy, iż jego drużyna będzie się dobrze bawiła w Ekstraklasie.
"Awans brzmi nierealnie, ale wszystko w życiu jest możliwe. Ciężko zapracowaliśmy na ten cel, jest to coś niesamowitego. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić w Ekstraklasie" - powiedział Pięczek w rozmowie z Polsatem Sport.
Obrońca Puszczy Niepołomice Piotr Mroziński wtórował swojemu koledze z drużyny, dodając, że stałe fragmenty gry są mocną stroną ich ekipy.
"Tak się przyjęło, że my tylko te stałe fragmenty i z tego żyjemy, ale my we wcześniejszych meczach też strzelaliśmy bramki z gry. Może Termalica była za bardzo mocno uczulona na stałe fragmenty gry i dostała bramki w inny sposób" - uważa gracz Puszczy.
Oprócz Puszczy Niepołomice z awansu do Ekstraklasy mogły cieszyć się w minionej kampanii zespoły ŁKS-u Łódź i Ruchu Chorzów.