Bez niespodzianki w Monachium. Kane wprowadza Bayern do ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Bez niespodzianki w Monachium. Kane wprowadza Bayern do ćwierćfinału Ligi Mistrzów
Bez niespodzianki w Monachium. Kane wprowadza Bayern do ćwierćfinału Ligi Mistrzów
Bez niespodzianki w Monachium. Kane wprowadza Bayern do ćwierćfinału Ligi MistrzówAFP
W rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Bayern Monachium pokonał Lazio 3:0. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Harry Kane. Drużyna z Półwyspu Apenińskiego była o wiele słabsza, choć początkowo udawało jej się oddalać zagrożenie.

Ostatnie tygodnie dla Bawarczyków nie są zbyt udane. Dodatkowo po porażce w Rzymie 0:1 podopieczni trenera Thomasa Tuchela znaleźli się pod ścianą, a scenariusz początku spotkania w Monachium był dość łatwy do przewidzenia. Gospodarze musieli jak najszybciej zdobyć bramkę, by myśleć o awansie do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, dlatego niemal od pierwszych sekund ruszyli do ataku.

Początkowo z częstych wizyt pod polem karnym rywali nie wynikało zbyt wiele. Aktywni Leroy Sane czy Joshua Kimmich dostarczali piłkę blisko bramki, ale brakowało skuteczności czy pomysłu na wykończenie akcji. Zawodnicy Lazio byli przygotowani na taki plan przeciwników, dlatego umiejętnie oddalali grę od szesnastki i sami również tworzyli groźne sytuacje po drugiej stronie boiska. W 14. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Jamal Musiala - uderzył mocno, ale Ivan Provedel nie dał się zaskoczyć. Kilka chwil później pomocnik miał kolejną szansę, jednak tym razem włoski zespół przed stratą bramki uchronił obrońca.

W 37. minucie Mattia Zaccagni posłał precyzyjne dośrodkowanie w pole karne, ale Ciro Immobile głową skierował piłkę obok słupka. Niewykorzystana sytuacja zemściła się niemal błyskawicznie. Po szybkim rozegraniu na połowie przeciwnika w szesnastce gości w futbolówkę nieczysto trafił Raphael Guerreiro, jednak przytomnością wykazał się Harry Kane i strzałem główą zapewnił swojej drużynie prowadzenie. Bayern nie zwalniał tempa i tuż przed przerwą dołożył drugie trafienie, kiedy Thomas Mueller skorzystał z mocnego uderzenia Matthijsa de Ligta i również głową pokonał Provedela.

Kilka minut po wznowieniu gry w drugiej odsłonie spotkania w polu karnym po starciu z holenderskim defensorem upadł Ciro Immobile. Piłkarze Lazio domagali się oczywiście jedenastki, ale sędzia Slavko Vincić od razu odrzucił taką możliwość. 

Gospodarze kontrolowali przebieg gry, a trener Maurizio Sarri nie zamierzał czekać i wprowadził na boisko m.in. Taty Castellanosa czy Gustava Isaksena. Nic to jednak nie dało, gdyż w 66. minucie Kane dopadł do piłki odbitej przez bramkarza i z bliskiej odległości podwyższył prowadzenie zespołu na 3:0.

Po tym trafieniu Biancocelesti jeszcze odważniej szukali swoich okazji, ale w starciu z dobrze zorganizowaną defensywą niemieckiego zespołu byli bezradni. Jedyną dogodną szansę na gola zmarnował Luis Alberto, który uderzył obok słupka. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie, dlatego w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po raz 12 w ostatnich 13 sezonach zameldował się faworyt dwumeczu, Bayern Monachium.

Statystyki meczu Bayern Monachium - Lazio
Statystyki meczu Bayern Monachium - LazioOpta