Ancelotti: "Güler jest przygnębiony, bo chce grać. To mały krok w tył"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ancelotti: "Güler jest przygnębiony, bo chce grać. To mały krok w tył"
Güler, na ławce na Santiago Bernabéu
Güler, na ławce na Santiago BernabéuAFP
Carlo Ancelotti zwraca uwagę, że kontuzja odniesiona przez Ardę Gulera przed meczem z Bragą nie jest poważna. Włoski trener komentuje jednak, że stan psychiczny tureckiego zawodnika nie jest najlepszy.

Arda Güler jest jednym z zawodników w LaLiga, który nie miał jeszcze okazji do gry. Pomocnik, który zdecydował się podpisać kontrakt z Realem Madryt, mimo że był kuszony przez inne europejskie kluby, takie jak Barça, Liverpool i PSG, ponownie doznał kontuzji, gdy miał zagrać przeciwko Bradze.

Carlo Ancelotti, w ramach przygotowań do sobotniego meczu 13. kolejki LaLiga EA SportsValencią, udzielił przedmeczowej wypowiedzi. Oto najbardziej uderzające z nich:

Güler: "Niestety tak się stało. Przed meczem z Bragą wydawało się, że to nic takiego, ale nadal mu to dokucza. To nic poważnego. Zawodnik jest przygnębiony, ponieważ chce grać. To mały krok w tył, nie jest to nawrót starej kontuzji i mamy całą przerwę (reprezentacyjną), aby lepiej go wyleczyć".

Bramkarz: "Zawsze jest debata. Kiedy Kepa grał, spisywał się bardzo dobrze, a kiedy Łunin był wykorzystywany, spisywał się bardzo dobrze. Każdy może mieć lepszy lub gorszy moment i zmiennik musi być gotowy".

System gry: "Musimy rozpocząć debatę na temat systemu. Ponieważ defensywnie go zmieniliśmy, broniliśmy dwiema liniami po czterech. Romb nie jest już widoczny w obronie. Dało nam to dobre wyniki. Zdefiniowanie systemu z piłką jest bardzo skomplikowane: zależy od tego, gdzie gra Rodrygo, gdzie gra Bellingham. Bez piłki sprawa jest jasna: to 4-4-2".

Praca Fede Valverde: "Mam szczęście pracować z zawodnikami, którzy mają niezwykłe cechy. Jestem dumny, że mogę trenować Real Madryt. Jeśli młodzi robią postępy, jest to dobre dla klubu i dla nich. Pozostaję z myślą, że ci zawodnicy robią postępy, ponieważ są bardzo dobrzy".