Borussia Dortmund strzelił trzy gole jeszcze w pierwszej połowie, aby zapewnić sobie rekordowe dziewiąte z rzędu zwycięstwo w meczu u siebie. Wygrana sprawiła, że podopieczni Edina Terzicia mają już 60 punktów i o jeden wyprzedzają Bayern, który wcześniej przegrał 1:3 z FSV Mainz 05.
Dla Eintrachtu Frankfurt, ubiegłorocznego zwycięzcy Ligi Europy, było to ósme ligowe spotkanie bez zwycięstwa, przez co spadł na dziewiątą pozycję, wykluczając się z walki o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach.
Wynik meczu w 19. minucie otworzył Jude Bellingham, kiedy odebrał piłkę na skraju pola karnego, obrócił się i umieścił piłkę w siatce.
Druga bramka padła pięć minut później i była o wiele łatwiejsza - bramkarz Gregor Kobel wykopał piłkę na połowę Frankfurtu, a Malen wbił ją do bramki po tym, jak futbolówka została dwukrotnie skierowana głową do przodu, mijając bezradną linię obrony Frankfurtu.
Wynik spotkania na 3:0 podwyższył Mats Hummels dzięki celnemu uderzeniu głową po dośrodkowaniu Raphaela Guerreiro, po czym Karim Adeyemi swoją solową akcją w 66. minucie dał szansę holenderskiemu napastnikowi Malenowi na zdobycie swojej drugiej bramki.