Tybura udusił Tuivasę na gali UFC i wrócił na zwycięską ścieżkę

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tybura udusił Tuivasę na gali UFC i wrócił na zwycięską ścieżkę
Tybura udusił Tuivasę na gali UFC i wrócił na zwycięską ścieżkę
Tybura udusił Tuivasę na gali UFC i wrócił na zwycięską ścieżkęProfimedia
Marcin Tybura zaliczył efektowne zwycięstwo nad Taiem Tuivasą podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas. Polak w walce wieczoru w pierwszej rundzie poddał Australijczyka za pomocą duszenia.

Starcie było niezwykle ważne dla obu zawodników, ponieważ obaj przystępowali do niego po porażce. W zdecydowanie gorszym położeniu był Tuivasa, ponieważ przegrał aż trzy ostatnie pojedynki, chociaż wszystie z uznanymi nazwiskami dla wagi ciężkiej - Cirylem Gane, Sergeiem Pavloviczem i Alexandrem Volkovem. Tybura za to po serii zwycięstw w ubiegłym roku szybko przegrał z fenomenalnym Tomem Aspinallem. 

Jak to w wadze ciężkiej, dzisiejszy pojedynek bardzo szybko się rozkręcił i obaj zawodnicy chętnie wchodzili w ostre wymiany ciosów. Polak miał problemy, ponieważ wyłapał od rywala sporo groźnych uderzeń, ale przetrwał nawałnicę i udanie poszedł w zapasy. Sam zasypał Tuivasę gradem ciosów, a następnie wykorzystał miejsce i zapiął duszenie. Rywal nie odklepał, a sędzia był zmuszony zakończyć pojedynek.

Dla Polaka to trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech starciach. Po zwycięstwie będący na 10. miejscu w rankingu UFC Polak wyprzedzi 9. Australijczyka i może liczyć na kolejną walkę z którymś z będącym wyżej rywali.