Spurs wysoko przegrali z Celtics, Sochan nie zagrał z powodu urazu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Spurs wysoko przegrali z Celtics, Sochan nie zagrał z powodu urazu
Spurs wysoko przegrali z Celtics, Sochan nie zagrał z powodu urazu
Spurs wysoko przegrali z Celtics, Sochan nie zagrał z powodu urazu
AFP
Wielkimi krokami zbliża się koniec sezonu dla San Antonio Spurs w koszykarskiej lidze NBA. Zespół z Teksasu przebywa na trasie wyjazdowej po wschodnim wybrzeżu i w nocy przegrał z Boston Celtics 93:137. NIestety na parkiecie po raz kolejny zabrakło Jeremy'ego Sochana.

Reprezentanta Polski zabrakło w grze także w nocy z piątku na sobotę, gdy w Waszyngtonie zespół Spurs uczestniczył w meczu pod szyldem "Polish Heritage Night" organizowanej przez Marcina Gortata. Tym razem ponownie został wykluczony z gry z uwagi na uraz kolana. 

Spurs do końca sezonu rozegrają jeszcze tylko siedem meczów, po których na pewno zakończą zmagania, ponieważ nie mają nawet matematycznych szans na udział w playoffs. Trener Gregg Popovich zapowiedział jednak, że Sochan póki co nie został jeszcze skreślony z udziału w tym sezonie i ma jeszcze szansę na swoje występy. 

Na parkiecie ubiegłorocznego finalisty NBA zespół Polaka poniósł wysoką porażkę. Celtics do zwycięstwa poprowadził Jaylen Brown, który zdobył 41 punktów. W spotkaniu nie wystąpił z kolei Jayson Tatum, drugi z liderów gospodarzy. Pod jego nieobecność drugim najlepiej punktującym zawodnikiem Celtów był wchodzący z ławki Malcolm Brogdon. 

W drużynie Spurs najwięcej, bo 21 punktów, uzbierał Zach Collins. Oprócz reprezentanta Polski, na parkiecie po stronie gości zabrakło także Keldona Johnsona, czyli najlepszego zawodnika ekipy z San Antonio.