Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Grzegorz Lato ostro o Michniewiczu. "Zwolniłbym go przed mundialem"

Flashscore
Grzegorz Lato skomentował postawę Czesława Michniewicza
Grzegorz Lato skomentował postawę Czesława MichniewiczaProfimedia
Czesław Michniewicz od końca minionego roku nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Mimo tego w mediach w dalszym ciągu często pojawia się jego nazwisko, a wielu autorytetów piłkarskich nie szczędzi swoich opinii na jego temat.

Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato uważa, że Czesław Michniewicz niewłaściwie zachował się spotykając się z premierem Mateuszem Morawieckim bez wiedzy Cezarego Kuleszy.

"Gdyby wyszło na jaw, że Michniewicz zrobił spotkanie z premierem, to ja bym się nawet pięć minut nie zastanawiał. Nie wiem też, czy Michniewicz poleciałby na mistrzostwa świata. Mówiąc inaczej – to jest nie do pomyślenia. W żadnym związku nie ma tak, że selekcjoner zachowuje się, jakby to była jego prywatna drużyna. Na takim spotkaniu musi być prezes PZPN" - uważa Lato podczas rozmowy z Przeglądem Sportowym.

W dalszej fazie swojej wypowiedzi Grzegorz Lato dodał, że gdyby on piastował stanowisko prezesa PZPN, zwolniłby Michniewicza jeszcze przed wylotem na mistrzostwa świata w Katarze.

"Tak, właśnie tak, jak zrobiłem w przeszłości z Leo Beenhakkerem. Po przegranym spotkaniu ze Słowenią (0:3) w 2009 roku przyszedłem do szatni podziękować chłopakom za mecz. Chcę się przywitać z trenerem, a on się do mnie d… odwrócił! No to wie pan… A co do tematu Michniewicza – nawet jak sam ustalił coś z premierem, że będzie stosowne spotkanie, powinien pójść do prezesa PZPN, zaprosić go na nie a tu się okazuje, że wszystko to niczym prywatna kadra Michniewicza. Nie do pomyślenia dla mnie!" - uważa legenda polskiej piłki.