Już w piątek skoczkowie powalczą o medale na dużej skoczni podczas konkursu indywidualnego. Jednak najpierw w czwartek zostanie wyłonionych 50 skoczków, którzy będą mieli prawo startu w zawodach.
Na liście znaleźli się zawodnicy z 20 krajów. Każda reprezentacja może wystawić po 4 skoczków, wyjątkiem są Austriacy, którzy mogli umieścić 5 zawodników, ponieważ dwa lata temu tytuł na dużej skoczni wywalczył Stefan Kraft.
Na treningach brało udział pięciu biało-czerwonych, więc trener Thomas Thurnbichler musiał skreślić jednego zawodnika. Okazał się nim Paweł Wąsek, który oddawał niezłe skoki, ale lepiej od niego prezentował się Aleksander Zniszczoł. Wygląda na to, że Wąska zabraknie również podczas konkursu drużynowego.
Świetnie podczas wczorajszych sesji treningowych spisywali się Timi Zajc, Anze Lanisek czy Halvor Egner Granerud. Dobre próby oddawali Kamil Stoch, Stefan Kraft czy Ryoyu Kobayashi.
Do swoich kadr nie zmieścili się m.in. Yukyia Sato, Robert Johansson, Philipp Raimund, Daniel Andre Tande czy Lovro Kos.
Początek kwalifikacji o godzinie 17:30. Wcześniej, bo od 16 rozegrana zostanie seria próbna.