Lanisek wygrywa kwalifikacje, a Słowenia prowadzi w PolSKIm Turnieju. Żyła na 12. miejscu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Lanisek wygrywa kwalifikacje, a Słowenia prowadzi w PolSKIm Turnieju. Żyła na 12. miejscu
Zaktualizowany
Anze Lanisek wygrał kwalifikacje w Wiśle
Anze Lanisek wygrał kwalifikacje w WiśleProfimedia
Anze Lanisek wygrał kwalifikacje do konkursu indywidualnego w Wiśle. Za jego plecami znaleźli się Andreas Wellinger i Lovro Kos. Słowenia została pierwszym liderem PolSKIego Turnieju. Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł znaleźli się w drugiej "10".

Polacy na treningach radzili sobie dobrze. Żyła był dwukrotnie siódmy, Kubacki na pierwszym zajął dziesiąte miejsce, a Aleksander Zniszczoł na drugim był piąty. Skocznia w Wiśle została przebudowana, zmienił się kąt nachylenia progu, a więc według przepisów FIS skasowany został stary rekord Stefana Krafta (139 metrów) i było pewne, że podczas kwalifikacji najdłuższy skok zostanie nowym rekordem. 

One rozpoczęły się z 16. belki, czyli tak jak drugi trening. Niestety słabo spisali się trzej skoczkowie z grupy krajowej. Jakub Wolny i Andrzej skoczyli tylko 114.5 metra. Ten drugi miał nieco więcej punktów odjętych i był za Kubą. Pół metra dalej skoczył Maciej Kot i rozdzielił kolegów z reprezentacji. 

Wydawało się, że żaden z nich nie wywalczy awansu, ale dyskwalifikacja Żaka Mogela, pozwoliła dostać się do konkursu Wolnemu. Kot i Stękała zajęli miejsca tuż za "50". Dużo lepiej spisał się Klemens Murańka. On skoczył 121.5 metra, co dało mu pewny awans na 38. pozycji. 

Po skokach Polaków wiatr zaczął wiać dużo mocniej w plecy i skoczkowie mieli dodawane punkty za wiatr, ale co jakiś czas zmieniał kierunek. Z numerem "30" na belce pojawił się Paweł Wąsek, on skoczył tylko 110 metrów, ale miał dodane 8.7 pkt, co dało mu 47. miejsce i awans do konkursu. Świetnie spisał się Aleksander Zniszczoł. Polak skoczył 125.5 metra, miał dodane "tylko" 0.6 pkt, co dało mu prowadzenie po swoim skoku, a ostatecznie 15. miejsce. 

Od numeru "39" do "41" oglądaliśmy samych Polaków. Kamil Stoch trafił najgorsze warunki z nich. Uzyskał 121.5 metra, miał dodane 5.7 pkt, co dało mu 22. miejsce. Dawid Kubacki uzyskał 124.5 metra, miał dodane 3.2 pkt. Metr dalej skoczył Piotr Żyła, ale dodano mu tylko 1.5 pkt, co przy takich samych notach dało mu notę o 0.1 wyższą od swojego rodaka. Żyła zajął 12. miejsce, a Kubacki uplasował się pozycję niżej. 

Bardzo dobry skok oddał Lovro Kos. Słoweniec potwierdził dobrą formę z kwalifikacji. Skoczył 128.5 metra, miał dodane aż 7.9 pkt, co dało mu prowadzenie. Blisko wyprzedzenia go był zwycięzca pierwszego treningu – Manuel Fettner uzyskał dwa metry więcej, ale łącznie otrzymał notę o 0.1 pkt niższą. 

Świetnie spisał się Anze Lanisek, który skoczył 134.5 metra, miał dodane 5.3 pkt i o 11.2 pkt wyprzedził swojego rodaka. Słoweniec będzie też nowym rekordzistą skoczni. Do jego wyniku zbliżył się już tylko Andreas Wellinger. On uzyskał 130.5 metra i po wszystkich przelicznikach rozdzielił Słoweńców i zajął drugie miejsce ze stratą 8.3 pkt.

Kwalifikacje do konkursu indywidualnego w Wiśle rozpoczęły PolSKI Turniej, gdzie liczone są noty dwóch najlepszych skoczków danego kraju w każdej punktowanej serii. Na razie tę klasyfikację zdominowali Słoweńcy za sprawą świetnych wyników Laniska i Kosa. Polska zajmuje 6. miejsce. 

Jutro w Wiśle zostanie rozegrany konkurs duetów, a w niedzielę zawody indywidualne. Polskę podczas konkursu duetów reprezentować będą Piotr Żyła i Dawid Kubacki. 

Klasyfikacja PolSKIego Turnieju po pierwszej punktowanej serii: 

1. Słowenia 285.6 pkt

2. Austria 273.5

3. Niemcy 270.2

4. Japonia 257.0

5. Norwegia 255.5

6. Polska 250.7 

7. Włochy 234.2 

8. Szwajcaria 233.6 

9. USA 232.7

10. Finlandia 229.7

11. Ukraina 213.3

12. Kazachstan 196.6

13. Rumunia 96.7