Atalanta przegrała ostatni mecz przed rywalizacją z Rakowem Częstochowa

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Atalanta przegrała ostatni mecz przed rywalizacją z Rakowem Częstochowa

Fioletowa radość
Fioletowa radośćProfimedia
Pomimo porażki na stadionie Fiorentiny, najbliżsi rywale mistrzów Polski w Lidze Europy w niedzielę pokazali swoje atuty. Viola dopiero dzięki zmiennikom zdołała przechylić szalę i wygrać 3:2.

Fiorentina na Stadio Artemio Franchi po ciężkim boju wygrała przeciwko Atalancie Gasperiniego pod koniec żywego meczu pełnego bramek. Atalanta nie zdołała więc dobić do podium Serie A (mogłaby tam być w przypadku wygranej), podczas gdy dla Violi było to drugie zwycięstwo w lidze, które daje im siedem punktów, o jeden więcej niż rywale z Bergamo.

W meczu z Boginią trener Vincenzo Italiano postawił na Nzolę w ataku, wspieranego przez Nico Gonzaleza, Bonaventurę i Brekalo. Gasperini odpowiedział wystawieniem De Keteleare i Lookmana, za którymi działa jako napastnik Koopmeiners, z licencją na strzelanie bomb z dystansu.

Wyjściowe składy i noty za mecz Fiorentina-Atalanta
Wyjściowe składy i noty za mecz Fiorentina-AtalantaFlashscore

To właśnie jednym ze swoich klasycznych wypadów i odbitym strzałem spoza pola karnego Holender dał Atalancie prowadzenie w 20. minucie: jego 15. gol w koszulce Atalanty i pierwszy w sezonie. Fiorentina zdołała jednak zareagować i znalazła wyrównanie 15 minut później za sprawą Giacomo Bonaventury, który skontrował podanie od Nico Gonzaleza w polu karnym i uderzył z woleja w Carnesecchiego.

Fiorentina kontynuowała manewry i przed końcem połowy zakończyła swój powrót, odwracając losy meczu: w 45. minucie dośrodkowanie Duncana i idealna główka Martineza Quarty przy nieruchomej tylnej straży Atalanty.

Kolejne emocje w drugiej połowie

Po powrocie na boisko bardziej zdeterminowana Atalanta zaczęła agresywnie, a Lookman przyspieszył. Nigeryjczyk samotną akcją zasiał popłoch w szeregach Violi, ale został zablokowany przez Duncana. Była to próba generalna przed golem, który padł niedługo później, w 53. minucie: tym razem wtargnięcie Lookmana w pole karne okazało się zwycięskie, a jego strzał z pierwszej piłki trafił do bramki Terraciano. Pierwszy gol byłego gracza Lipska w sezonie zapewnił Atalancie wyrównanie.

Fiorentina próbowała zareagować, ponownie polegając na swojej gwieździe jako finiszerze: Nico Gonzalez podał do Dodo, który jednak strzelił po zewnętrznej stronie siatki. Następnie to Brekalo przetestował refleks skrajnego obrońcy Nerazzurrich, ale ostatecznie Viola znalazła zwycięskie rozwiązanie dzięki graczom wprowadzonym z ławki: w 76. minucie Lucas Beltran, który zastąpił Nzolę, przedryblował rywali, a piłka trafiła pod nogi Kouamé, który trafił do siatki tuż obok Carnesecchiego.

To był koniec, a Fiorentina Italiano awansowała na siódme miejsce w tabeli z siedmioma punktami. Atalanta pozostała na szóstym. Pokazała jednak, że przed czwartkowym meczem z Rakowem (21 września o 21:00) w Lidze Europy ma niemałe atuty w ofensywie.